Plac centralny wciąż rozkopany. Nie będzie gotowy na otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Budowa placu Centralnego
Budowa placu Centralnego
Źródło: Olek Klekocki / tvnwarszawa.pl
Przedłużają się prace budowlane w centralnej części placu Defilad. Nowa, bardziej zielona a mniej betonowa przestrzeń miała zostać oddana mieszkańcom jesienią tego roku, wraz z Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Tak się jednak nie stanie.

Przebudowa centralnej części placu Defilad rozpoczęła się w czerwcu zeszłego roku. Według pierwszych założeń, prace miały potrwać rok i zakończyć się w lipcu 2024 roku, przy czym mieszkańcy mieli cieszyć się nową przestrzenią od września. Ale wystarczy rzut oka na rozkopany plac budowy, by zrozumieć, że ten termin jest nieosiągalny.

Co opóźniło prace na placu Defilad?

O to, co jest przyczyną opóźnienia prac, zapytaliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich.

- Już wczesną wiosną wskazywaliśmy, że plac zostanie otwarty na wiosnę 2025. Powody są dwa. Po pierwsze prace archeologiczne. Zdecydowaliśmy się na wplecenie ich w harmonogram już w zeszłym roku, bo pewnie przez długie lata nie będzie lepszej okazji, by przebadać tę część starej Warszawy, która po wojnie została przykryta gruzem z tego kwartału, Pałacem Kultury. Prace trwały kilka miesięcy, już się zakończyły, niedawno prezentowaliśmy wykopaliska - tłumaczy rzecznik ZDM Jakub Dybalski. I zaznacza: - To była o tyle łatwiejsza decyzja, że nie pracujemy tu na ciągu komunikacyjnym, nie powodujemy transportowych utrudnień.

Drugi powód to zajęcie części placu budowy przez zaplecze innej powstającej w sąsiedztwie inwestycji - Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Jego otwarcie zaplanowane jest już na październik. - Powoli wykonawca tej inwestycji opuszcza ten teren i w ciągu najbliższych tygodni powinien być już w całości do naszej dyspozycji - podkreśla Dybalski.

Rzecznik drogowców wyjaśnia, że na placu trwa kilka różnych przedsięwzięć. - Wykonawca zbudował ostatni z czterech zbiorników retencyjnych, powoli będzie mógł tworzyć posadzkę placu. Trwają też prace rozbiórkowe trybuny (zostanie odtworzona - red.), które prowadzi miejski Zakład Remontów i Konserwacji Dróg. Ta sama miejska jednostka przygotowuje się do prac związanych z tunelem pod Marszałkowską, co jest możliwe dzięki zwalnianiu terenu przez wykonawcę MSN - podsumowuje Dybalski.

Pamiątki pod zburzonym kwartale miasta

Plac centralny to nieformalna nazwa środkowej części placu Defilad, w osi ulicy Złotej. Ma być na nim mniej betonu i asfaltu. Zastąpi je ponad 100 nowych drzew, pojawią się także trawniki i sadzawka. Nieregularny układ chodników odwzoruje siatkę dawnych ulic i zarys budynków. To ukłon w stronę historii, po II wojnie światowej secesyjne kamienice oraz ich pozostałości zostały wyburzone, by zrobić miejsce pod Pałac Kultury i Nauki. W toku prac po zerwaniu nawierzchni przypomniały o sobie.

W marcu tego roku varsavianista Ryszard Mączewski przekazał, że podczas prac archeologicznych znaleziono m.in. guziki w piwnicy dawnego składu materiałów krawieckich, buteleczki po kosmetykach i medykamentach, ciekawą kolekcję XIX-wiecznych monet.

- Historia tego miejsca zaczyna się w połowie XIX wieku, kiedy nieopodal powstaje dworzec Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. On jest bodźcem do zabudowy tej części miasta. Na zachód od Marszałkowskiej powstają liczne kamienice czynszowe, w parterach tych kamienic jest dużo sklepów, lokali usługowych i barów. To jest żyjąca część miasta - mówił wówczas Mączewski.

Autorem projektu jest pracownia A-A Collective, wykonawcą prac zaś firma Balzola.

Czytaj także: