Rozpoczęła się przebudowa placu Defilad. "Zmieniamy tę przestrzeń w kawał normalnego, europejskiego miasta"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Rafał Trzaskowski o budowie placu Centralnego
Rafał Trzaskowski o budowie placu CentralnegoMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
wideo 2/3
Rafał Trzaskowski o budowie placu CentralnegoMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział rozpoczęcie przebudowy placu Defilad. Powstanie tu plac Centralny z zielenią i zbiornikami retencyjnymi. Prace - zgodnie z założeniami - mają potrwać do lipca 2024 roku.

- Wreszcie po dziesięcioleciach niemocy to miejsce się zmieni. Zaczyna się remont. Będziemy tu mieli zupełnie nowy plac Centralny - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej Rafał Trzaskowski. I dodał: - Przed chwilą rozmawiałem z wykonawcą. Mamy nadzieję, że wszystko stanie się w czasie, czyli do końca lipca przyszłego roku.

109 drzew i odwzorowana przedwojenna siatka ulic

Trzaskowski zaznaczył, że miejsce, gdzie powstanie plac Centralny, "jest trudne". - Jak zaczynamy kopać w samym centrum Warszawy, to wykopujemy mnóstwo niespodzianek. Ale jestem przekonany, że to miejsce szybko będzie wyglądało zupełnie inaczej - podkreślił.

- Miejsce będzie zielone, uporządkowane - posadzone zostanie 109 drzew kilku gatunków, ale również będzie nawiązywać do historii miasta. Zostanie odwzorowana siatka ulic, które tutaj były przed wojną. Ale samo miejsce będzie inne, nowoczesne i przestronne, z którego wszyscy będziemy dumni. To część przebudowy całego centrum. Wszystkie ulice wokół będą się zmieniać. Bo Warszawa zasługuje na nowe centrum - powiedział Trzaskowski.

Zbiorniki retencyjne zbiorą deszczówkę

Za budowę placu Centralnego będzie odpowiedzialny Zarząd Dróg Miejskich. Dyrektor tej instytucji Łukasz Puchalski podkreślił, że to historyczny moment dla ZDM, bo pierwszy raz realizuje inwestycję, która nie jest drogą.

- Projekt z jednej strony trudny, z drugiej strony łatwy. Łatwy, bo możemy wygrodzić sobie teren, na którym będziemy realizować tę inwestycję, co jest niespotykane w momencie, gdy przebudowujemy drogi, po których cały czas jeżdżą samochody. O tyle trudny, że jesteśmy w sąsiedztwie budynku, który jest bardzo mocno okablowany - wyjaśnił Puchalski.

Na placu powstaną cztery zbiorniki retencyjne, w których będzie zbierana deszczówka do nawadniania. Będą znajdowały się na głębokości sześciu metrów, a w jednym przypadku nawet ośmiu.

Do budowy użyte zostanie sześć rodzajów kamienia, z czego znaczna część to kamień odzyskany z rozbiórki placu. Reszta uzupełniona zostanie kamieniem skandynawskim - grafitem w trzech kolorach: szarym, czerwonym i zielonym.

Obrysy dawnych kamienic zostaną wykonane z wielkoformatowych płyt kamiennych w różnych wybarwieniach: szarym i czerwonym. Dawne dziedzińce zostaną wybrukowane ponownie wykorzystaną kostką granitową z placu Defilad oraz uzupełnione płytami granitowymi z okolic trybuny honorowej. Układ ulic z 1939 roku przypomną w tym miejscu pasy ułożone z kostki granitowej.

- Projekt o tyle trudny, że realizujemy go etapowo, bo trwa budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej oraz trzeba zapewnić dojazd do Pałacu Kultury - wskazał Puchalski.

"Zmieniamy tę przestrzeń w kawał normalnego, europejskiego miasta"

Wicedyrektor Biura Architektury Wojciech Wagner ocenił, że inwestycja jest kluczowa dla wizji Nowego Centrum Warszawy. - Łączy wreszcie to, co było przez dekady odizolowane wskutek takiego projektowania urbanistycznego lat 50. w złym wydaniu - monumentalnego, przeskalowanego, na co nałożyła się jeszcze kwestia przypadkowości i taniej komercji lat 90. - wyjaśnił.

- Niezależnie od tego, jak będą się podobały detale, to liczy się, że zmieniamy tę przestrzeń w kawał normalnego, europejskiego miasta, w którym chce się przebywać - powiedział Wagner.

"Ta inwestycja łączy to, co przez dekady było odizolowane"
"Ta inwestycja łączy to, co przez dekady było odizolowane"Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Przebudowa za ponad 60 milionów złotych

Jak informuje stołeczny ratusz, budowa placu Centralnego zostanie zrealizowana przez firmę Balzola. Całkowity koszt inwestycji wyniesie 61,2 mln zł. Wykonawca ma 60 tygodni, czyli ok. 14 miesięcy na realizację.

Urzędnicy przypominają również, że zagospodarowanie przestrzeni między Muzeum Sztuki Nowoczesnej a Pałacem Kultury i Nauki przygotowała pracownia A-A Collective. Koncepcja tego zespołu znalazła się wśród pięciu najlepszych propozycji wyłonionych w międzynarodowym konkursie. Komisja przy Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego wybrała zwycięski zespół. Wcześniej odbyły się konsultacje społeczne oraz negocjacje.

"Autorzy z A-A Collective z Zygmuntem Borawskim na czele zaprojektowali przestrzeń, która połączy centralną część placu Defilad z parkiem w rejonie ul. Świętokrzyskiej. Nieregularny układ chodników i zieleni odwzoruje sieć dawnych ulic i zarys budynków. Trawniki mają przypominać miejsca, w których stały kamienice. Pozostałości po starych budynkach zostały wyburzone po II wojnie światowej, by zrobić miejsce pod Pałac Kultury i Nauki" - wskazał stołeczny ratusz.

Autorka/Autor:dg/ tam

Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl