Stołeczni kryminalni zatrzymali pięć osób, które są podejrzane o prowadzenie na Bielanach kilku agencji towarzyskich. Od kobiet, które świadczyły w nich usługi seksualne, mieli pobierać każdego dnia po 300 złotych.
Nad sprawą pracowali policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Stołecznej Policji. - Wpadli na trop mężczyzny, który miał zorganizować i kierować grupą przestępczą prowadzącą na terenie Bielan kilka agencji towarzyskich, a od kobiet, które miały świadczyć w nich usługi seksualne, pobierać każdego dnia po 300 złotych - wyjaśnił Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.
Według ustaleń śledczych usługi oferowane w agencjach były reklamowane na portalach internetowych, a zdjęcia kobiet miał wykonywać fotograf w mieszkaniach wynajętych na agencje.
- Policjanci ustalili też, kto wspólnie z 45-latkiem prowadził przestępczą działalność - przekazał Marczak. - To 41-letnia kobieta pracująca w jednej z agencji, a także wynajmująca mieszkania i zajmująca się werbowaniem do pracy nowych kobiet oraz 45-latek, który zajmował się odbieraniem pieniędzy od pracujących w zarządzanych przez nich agencjach kobiet - powiedział.
Według ustaleń policjantów, każda kobieta była zmuszana przekazywać członkom grupy pieniądze, nawet w sytuacji, gdy ich danego dnia nie zarobiła.
Zarzuty, areszty, dozór policyjny
W trakcie śledztwa kryminalnych okazało się, że postępowanie dotyczące przestępczej działalności o podobnym charakterze prowadzonej przez 45-latka i cztery inne osoby prowadzi wydział do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu Komendy Rejonowej Policji Warszawa II pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów.
Te informacje pozwoliły kryminalnym wspólnie z kontrterrorystami z KSP i KGP na realizację akcji. - Na początku października policjanci równolegle weszli do czterech mieszkań i trzech lokali – agencji, w których zatrzymali oprócz wspomnianych wcześniej osób, dwie kolejne, 30- i 44-latkę. Podczas przeszukania zgromadzili też materiał dowodowy, który potwierdził ich wcześniejsze ustalenia - dodał rzecznik KSP.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz poinformowała, że prokurator przedstawił czterem zatrzymanym osobom zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i czerpania korzyści z cudzego nierządu. - Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec całej czwórki tymczasowy trzymiesięczny areszt - podkreśliła prokurator. - Piąta z zatrzymanych osób, 41-latka, odpowie za składanie fałszywych zeznań. Kobieta została objęta policyjnym dozorem - dodała Skrzyniarz.
Czytaj także: Sąd skazał Karolinę P. - "Czekolindę", właścicielkę luksusowej agencji towarzyskiej "Rasputin":
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KSP