Stołeczni policjanci odzyskali skradziony 26 lat temu obraz. Praca zakopiańskiego malarza została namierzona, bo ktoś wystawił ją na aukcji.
Informację o odzyskaniu obrazu "W Szałasie" autorstwa Stanisława Gałka przekazała w środę Komenda Stołeczna Policji.
Na trop zaginionego dzieła sztuki wpadli funkcjonariusze wydziału kryminalnego KSP, którzy stale monitorują rynek antykwaryczny w poszukiwaniu przedmiotów pochodzących z przestępstw.
Skradziony podczas włamania
Obraz był zarejestrowany w "Krajowym wykazie zabytków skradzionych lub wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem" prowadzonym przez Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów w Warszawie. Ktoś wystawił go na sprzedaż.
"Policjanci ustalili osobę, która wystawiła obraz do sprzedaży. Funkcjonariusze sprawdzają, w jaki sposób weszła ona w posiadanie dzieła sztuki i czy wiedziała o jego pochodzeniu" - informuje KSP.
Obraz został wykonany techniką olejną na płótnie. Jak podaje policja, został skradziony podczas włamania w 1993 roku. Należał wówczas do osoby prywatnej, mieszkającej w Warszawie.
Zakopiański artysta
Stanisław Gałek był malarzem, rzeźbiarzem i projektantem kilimów. Studiował na krakowskiej ASP w pracowniach Jana Malczewskiego i Jana Stanisławskiego. Później kontynuował edukację artystyczną w Monachium i Paryżu.
Jest uznawany za jednego z najwybitniejszych artystów zajmujących się tematyką Tatr. Na jego pracach często przedstawiane były okolice Morskiego Oka.
Artysta zmarł 13 lipca 1961 roku. Miał 85 lat.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP