Po pieszym pościgu we Włochach policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę. Jak podają, miał przy sobie kokainę. Okazało się też, że chwilę wcześniej uszkodził drzwi w hotelu.
Policjanci z dzielnicy Włochy zostali zaalarmowani przez pracowników jednego z hoteli przy Dzwonkowej o agresywnie zachowującym się mężczyźnie.
Kiedy przyjechali na miejsce, podejrzany zaczął na ich widok uciekać. - Po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów był już w rękach policjantów. 40-latek zachowywał się bardzo agresywnie. Policjanci znaleźli przy nim foliowy woreczek z białym proszkiem - poinformował sierżant sztabowy Jakub Pacyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III. Jak dodał, w trakcie czynności w radiowozie mundurowi znaleźli przy mężczyźnie kolejne substancje.
Narkotyki, telefony i karty
Policjanci zabezpieczyli w sumie ponad 400 gramów kokainy, pięć telefonów komórkowych oraz kilkanaście kart telefonicznych. - Mężczyzna dopuścił się również uszkodzenia drzwi hotelowych - uzupełnił policjant.
40-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz uszkodzenia mienia. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP III