Czarek mieszkał w przedszkolu przez 12 lat, ale musiał je opuścić

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Psy i koty ze schroniska czekają na domy i dobrych właścicieli
Psy i koty ze schroniska czekają na domy i dobrych właścicieliUM Warszawa
wideo 2/2
Psy i koty ze schroniska czekają na domy i dobrych właścicieliUM Warszawa

Pies Czarek przez wiele lat był mieszkańcem jednego z przedszkoli na warszawskiej Woli. Nagle gruchnęła wiadomość, że sympatyczny czworonóg musi opuścić placówkę, bo nie chce go tam nowa dyrektorka. Sprawa trafiła na biurko wiceburmistrz dzielnicy i znalazła happy end.

Kilka dni temu na co najmniej kilku sąsiedzkich grupach na Facebooku udostępniony został post o psie Czarku, który od wielu lat mieszka w przedszkolu numer 238 przy ul. Monte Casino. Post przyjął formę wzruszającego listu napisanego w pierwszej osobie.

"Większość z Państwa na pewno mnie zna. Jestem mieszkańcem tego przedszkola od 12 lat. Zostałem uratowany jako szczeniak przed uśpieniem, za co jestem bardzo wdzięczny. W przedszkolu mam swoich przyjaciół, którzy mnie karmią, głaszczą, czeszą i wyprowadzają na spacery. Nie jestem groźnym psem, a staruszkiem, które chciałby dalej wśród swoich ludzi dożyć swoich ostatnich dni. Ale niestety we wtorek dostałem smutną wiadomość, że muszę w ciągu 2 tygodni zniknąć z przedszkola bo nowej P. Dyrektor przeszkadzam Co mnie czeka? Czeka mnie śmierć w samotności w schronisku" - można było przeczytać w liście podpisanym przez psa Czarka.

Pies CzarekFundacja Trop Warszawa

"Moją intencją było zwrócenie psa właścicielowi"

Post rozszedł się lotem błyskawicy, a komentujący krytykowali nową dyrektorkę za brak empatii. Na stronie przedszkola pojawiło się krótkie oświadczenie. "Moją intencją było zwrócenie psa właścicielowi, aby był głaskany, przytulany i w odpowiednich warunkach dożył swoich dni, o czym niejednokrotnie rozmawiałam z właścicielką psa. Nawet przez chwilę nie pomyślałam o oddaniu psa Czarka do schroniska. Piesek nigdy nie był własnością przedszkola, ma swojego właściciela" - napisała Agnieszka Maksimczuk, dyrektorka przedszkola.

W podobnym tonie wypowiadała się w swoich mediach społecznościowych Fundacja Trop Warszawa, pomagająca porzuconym zwierzętom. Jej twórcy również uważają, że pies powinien znaleźć normalny dom.

Ostatecznie sprawa Czarka trafiła do wolskiego ratusza. "We wtorek 7 listopada 2023 r., w Urzędzie Dzielnicy Wola odbyło się spotkanie pod przewodnictwem Grażyny Orzechowskiej-Mikulskiej, zastępczyni burmistrza Woli. Jego celem było wypracowanie najlepszego rozwiązania dla psa, który dotychczas zamieszkiwał na terenie miejskiego przedszkola 238 Tęczowy Pajacyk" - przekazał w mailu do naszej redakcji rzecznik Woli Mateusz Witczyński. 

Czarek znalazł dom, w przedszkolu będzie gościem

W spotkaniu wzięły udział Renata Szyszka, była dyrektorka przedszkola numer 238 w Warszawie i Agnieszka Maksimczuk, obecna dyrektorka placówki, a także przedstawicielki wydziału oświaty i wychowania wolskiego ratusza oraz przedstawicielka komisji edukacji rady dzielnicy.

Strony wypracowały wspólne oświadczenie. W jego treści zapisano m.in. że właścicielką psa jest była dyrektorka przedszkola Renata Szyszka. Poinformowano również, że Czarek znalazł nowy dom w mieszkaniu syna byłej dyrektorki, który 12 lat temu znalazł Czarka i przekazał go swojej mamie pod opiekę.

"Czarek mieszkał na terenie przedszkola, ale nie brał udziału w zajęciach, nie funkcjonował jako element edukacji przedszkolnej, nie utrzymywał stałego kontaktu z dziećmi. Strony rozpoczęły poszukiwania nowego domu dla psa, gdy właścicielka przestała pełnić funkcję Dyrektora placówki. Nie będąc pracownikiem, jej dostęp do przebywającego na terenie przedszkola zwierzęcia, byłby praktycznie niemożliwy (na teren przedszkola oprócz pracowników, rodziców oraz osób upoważnionych do odbioru dzieci przez rodziców nie może nikt wchodzić" - czytamy w oświadczeniu przekazanym przez wolski ratusz.

Podkreślono w nim, że "żadna ze stron nie proponowała, ani nie rozważała umieszczenia psa w schronisku". Zapowiedziano, że Czarek będzie zapraszany na plenerowe uroczystości, a w okresach świątecznych prowadzone będą zbiórki na wskazane przez właścicielkę produkty, ewentualnie także leczenie. Była dyrektorka oświadczyła, że "fałszywe informacje na podstawie, których interwencje podjęli m.in. użytkownicy portalu Facebook, powstały bez jej wiedzy, ani zgody".

Post z listem Czarka został już usunięty z Facebooka.

Czytaj też: Dom dla psich seniorów miał być gotowy na wiosnę. "Na budowie cisza"

Autorka/Autor:dg/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Fundacja Trop Warszawa

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24