Piknik lotniczy bez... pokazu akrobacji. "Zakaz" wydany dzień przed imprezą

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Wawerski Piknik Lotniczy

Zawiedzeni uczestnicy, skonsternowani organizatorzy. W sobotę podczas Wawerskiego Pikniku Lotniczego nie odbyła się główna atrakcja imprezy. Odwołano powietrzne akrobacje samolotów i pokazy nocne z pirotechniką. Jak udało nam się ustalić, w ostatniej chwili nie zgodził się na nie Urząd Lotnictwa Cywilnego.

W sobotę odbył się Wawerski Piknik Lotniczy. Na mieszkańców czekały ćwiczenia na symulatorach samolotu, helikoptera i wieży kontroli lotów, a także stoiska o tematyce lotniczej. Można było porozmawiać z pilotami. Dla dzieci zorganizowano warsztaty.

Niespodziewanie, na kilka godzin przed rozpoczęciem imprezy, odwołano jednak główną atrakcję - powietrzne akrobacje samolotów oraz pokazy nocne z pirotechniką. "Drodzy fani #WawerskiPiknikLotniczy, z żalem musimy Was powiadomić, że zmieniła się formuła dzisiejszych pokazów. Na niebie niestety nie zobaczymy akrobacji" - podała w sobotę na Facebooku dzielnica Wawer.

Na stronie internetowej urzędu pojawiło się oświadczenie 312 Agencji Kreatywnej. "Zmuszeni jesteśmy odwołać pokazy lotnicze stanowiące część dzisiejszego Wawerskiego Pikniku lotniczego" - napisano w dokumencie. "Priorytetem jest dla nas realizowanie wydarzeń zgodnie z obowiązującym prawem lotniczym i zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Z powodu błędu formalno-prawnego po stronie dyrektora pokazów, który został wykryty w momencie uniemożliwiającym zmianę, podjęliśmy tę niełatwą dla wszystkich decyzję" - wyjaśniono.

"Pracujemy razem wspólnie z Dzielnicą Wawer nad nowym terminem, który podamy wkrótce" - zapewnił Zespół Eventowy 312 Agencji Kreatywnej i przeprosił za sytuację.

Oświadczenie w sprawie odwołania pokazów lotniczychDzielnica Wawer

"Prace nad imprezą trwały długo"

O odwołanie pokazów zapytaliśmy w urzędzie dzielnicy. - Kompleksową realizację Wawerskiego Pikniku Lotniczego zleciliśmy profesjonalnej agencji. Firma, która odpowiadała za przygotowanie dokumentacji, ma ponad 20-letnie doświadczenie w tej branży. Robi pokazy w m.in. w Świdniku, w Małopolsce i na Podkarpaciu - powiedział w rozmowie z tvnwarszawa.pl Radosław Ziółkowski, naczelnik wydziału kultury i sportu w Urzędzie Dzielnicy Wawer.

- Prace nad imprezą trwały długo. Pracowaliśmy ponad pół roku, dzięki agencji realizującej pokazy zabezpieczyliśmy najlepszych polskich pilotów, ściągnęliśmy ich do Warszawy, gdzie takich pokazów nigdy nie było, chcieliśmy zrobić atrakcyjną imprezę i nic nie wskazywało na jakiekolwiek problemy. Gdy wykonawca przekazał nam informacje, że żadne statki powietrzne nie pojawią się na naszym pikniku, poinformowaliśmy o tym mieszkańców - wyjaśnił Ziółkowski. Dodał, że obecnie trwają pracę "nad realizacją pokazów w innym, nieodległym terminie". Ten zostanie przekazany mieszkańcom "niebawem".

Decyzja odmowna wpłynęła dzień przed imprezą

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, w piątek około godziny 15 do wawerskiego urzędu wpłynęła informacja o tym, że jest problem z dokumentacją. Urząd Lotnictwa Cywilnego zwrócił się do wykonawców imprezy o jej uzupełnienie. Odpowiedzialna za to osoba nie była w stanie zrobić tego w tak krótkim czasie, dlatego jeszcze tego samego dnia ULC wydał odmowną decyzję w sprawie powietrznych akrobacji oraz pokazów nocnych.

Dlaczego decyzję pojęto w ostatniej chwili? Zapytaliśmy o to u źródła, czyli w ULC. "Organizator pokazu lotniczego, który miał się odbyć 27 maja 2023 r. na Plaży Romantycznej Wawer nie spełnił wymagań formalnych dotyczących jego organizacji" - poinformowało biuro prasowe ULC. "W związku z tym Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego pozostawił wniosek bez rozpoznania, czekając do ostatniej chwili na jego uzupełnienie" - wyjaśniono.

ULC wskazał, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 16 maja 2013 r. w sprawie lotów próbnych i akrobacyjnych oraz pokazów lotniczych, do wydania zgody na pokaz lotniczy z art. 123 ust. 1b, o który wystąpił organizator niezbędne jest złożenie kopii wniosku o wydanie zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej. "Dokument nie został dostarczony do urzędu do 26 maja br. pomimo wezwania przez ULC organizatora do jego uzupełnienia, przesłanego w dniu 8 maja br."- przekazało biuro prasowe instytucji.

Czytaj też: Kontakt samolotów podczas pokazu akrobacyjnego. Części spadły na prywatną posesję

Na terenie posesji pod Radomiem znaleziono części samolotu
Na terenie posesji pod Radomiem znaleziono części samolotu TVN24

Autorka/Autor:mg, dg

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Dzielnica Wawer

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl