"Mało etycznie działająca grupa towarzysko-biznesowa". Awantura o wynajem Prochowni sięga dużo dalej

Źródło:
"Gazeta Stołeczna"
Prochownia w Parku Żeromskiego była prowadzona przez dekadę przez tę samą właścicielkę
Prochownia w Parku Żeromskiego była prowadzona przez dekadę przez tę samą właścicielkę
Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
Prochownia w Parku Żeromskiego Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

W marcu tego roku rozstrzygnięto konkurs na nowego najemcę lokalu po żoliborskiej Prochowni, prowadzonej przez dekadę przez tę samą właścicielkę. Rozstrzygnięcie tego postępowania wzbudziło wiele kontrowersji. Jak ujawnia teraz "Gazeta Stołeczna", temat sięga daleko poza Żoliborz. W tle mogą być powiązane spółki, skazana za oszustwa w przetargach wspólniczka zamordowanego polityka, a nawet... mafia pruszkowska.

W Parku Stefana Żeromskiego przez 10 lat działała popularna i lubiana przez mieszkańców Żoliborza klubokawiarnia Prochownia, oferująca odpoczynek na leżakach, bezpłatne koncerty, spektakle warsztaty, kino plenerowe czy zbiórki. Przez dekadę lokal pozostawał w rękach jednej właścicielki - Marianny Zjawińskiej. Jak opisywaliśmy na tvnwarszawa.pl, jej umowa na dzierżawę wygasała wraz z początkiem 2022 roku, dlatego Zarząd Zieleni ogłosił konkurs na nowego najemcę. Zjawińska w nim wystartowała, ale przegrała ze spółką Dapius. Wśród kryteriów branych pod uwagę były: kwota czynszu, doświadczenie w prowadzeniu gastronomii, program kulturalny oraz sposób zagospodarowania. W związku z decyzją urzędników w obronie właścicielki Prochowni wybuchły protesty. Powstał też list otwarty do prezydenta Rafała Trzaskowskiego podpisany przez ponad 30 osób ze świata kultury.

Kluczowa dla urzędników była kwota czynszu. Dapius zaproponował 6,8 tys. zł miesięcznie, natomiast dawna najemczyni - 3,3 tys. Ważne dla komisji konkursowej były również referencje dotyczące doświadczenia w prowadzeniu gastronomii. Jak się okazało, te spółce Dapius wystawiła spółka Finals 11. Prezesem obu podmiotów jest ta sama osoba. Jak informowała nas w marcu tego roku, rzeczniczka Zarządu Zieleni Karolina Kwiecień-Łukaszewska, Finals 11 w świetle prawa jest jednak odrębnym podmiotem, "nawet jeżeli występują pomiędzy nimi powiązania osobowe w zakresie członków zarządów czy wspólników". - Przepisy prawa nie zakazują takim spółkom prowadzenia współpracy ani wystawiania referencji - podkreśliła.

Prochownia w Parku Żeromskiego Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Tomasz S. - właściciel Finals 11

"Gazeta Stołeczna" ustaliła, że jest też drugie powiązanie między spółkami. W momencie ogłaszania konkursu na wynajem Prochowni większościowym udziałowcem w spółce Dapius był Tomasz S. Sprzedał je, gdy o dzierżawie zrobiło się głośno. S. jest też właścicielem Finals 11. Jak przypomina "Gazeta Stołeczna", spółka Finals 11 w 2015 roku wygrała też konkurs na dzierżawę budynku nad Jeziorem Kamionkowskim w Parku Skaryszewskim, gdzie przez 17 lat działał bar Pod Pstrągiem. Poprzedni najemcy, którym miasto nie przedłużyło umowy, musieli się wyprowadzić.

Właściciel Finals 11 Tomasz S. - jak pisze "Stołeczna" - jesienią 2020 r. został zatrzymany w związku ze sprawą byłego burmistrza Włoch, oskarżonego o przyjęcie łapówki. Prokuratura informowała, że w 2019 r. miał "udzielić" byłemu burmistrzowi korzyści majątkowej "w postaci nieodpłatnego udostępnienia samochodu marki Mercedes-Benz", a także ubezpieczenia auta i pokrycia opłat za parkowanie.

Według gazety, Tomasz S. nie przyznał się do zarzutów. Postępowanie przeciwko niemu jest kontynuowane.

Ścieżki Katarzyny P. 

Jak pisze dalej "Stołeczna", większościowym wspólnikiem w spółce Dapius jest aktualnie Alina Trusevich, która odkupiła udziały od innej spółki, która weszła do Dapiusa za Tomasza S. Jak wynika z informacji ujawnionych przez "Gazetę Stołeczną", ta spółka była wspólnikiem bardzo krótko, ale w jej aktach pojawia się mieszkanka Żoliborza Katarzyna P. W imieniu Dapiusa Katarzyna P. wypowiadała się na temat planów tej firmy dotyczących kina Relax przy ul. Złotej. Spółka wydzierżawiła kino.

"Stołeczna" wykazała, że związki Katarzyny P. z Tomaszem S. krzyżowały się już wcześniej. P. była członkiem zarządu w innej spółce zajmującej się m.in. nieruchomościami. Ze stanowiska ustąpiła, kiedy S. kupił w niej udziały. Prezesem został wtedy mężczyzna, którego nazwisko znalazło się w dokumentach konkursowych na Prochownię. On z kolei udzielił referencji spółce, która razem z Dapiusem i Marianną Zjawińską oraz jeszcze inną firmą wystartowała w konkursie.

Katarzyna P. - jak pisze "Stołeczna" - była również wspólniczką Bogdana Tyszkiewicza, przewodniczącego Rady Gminy Centrum (zlikwidowanej w wyniku reformy administracyjnej). Tyszkiewicz przyjaźnił się z członkami mafii pruszkowskiej. Aresztowany w 2004 roku pod zarzutem korupcji, został zamordowany rok później.

"Nagabywała mnie na sprzedaż baru"

Katarzyna P. pojawia się też w sprawie baru U Araba na Kępie Potockiej. Właścicielowi udało się obronić przed podobnym losem, jaki spotkał Prochownię czy bar Pod Pstrągiem. - Nagabywała mnie o sprzedaż baru. Na handel, nie dla siebie. Po mieście szła fama, że ma klienta. Pamiętam ją od dziecka. Przychodzili tu razem z Tyszkiewiczem. Tam na ławce strzelał z pistoletu. W górę strzelał, wyrwałem mu wtedy pistolet, ona była obok niego - mówi "Gazecie Stołecznej" Krzysztof Łysakowski, który od 33 lat prowadzi bar U Araba.

"Gazeta Stołeczna" ustaliła, że Katarzyna P. na zakaz prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na obrocie nieruchomościami, nie może też zakładać podmiotów w celu ich sprzedaży. Dwa lata temu sąd skazał P. prawomocnie za udaremnianie przetargów i podrabianie dokumentów. Ustalono, że w latach 2009-14 P. brała udział w wielu przetargach na miejskie lokale w Śródmieściu. Składała podrobione przez siebie oferty ze sfałszowanymi podpisami prezesów spółek i osób prowadzących działalność gospodarczą.

Radny powiadomił CBA

Miejscy urzędnicy stwierdzili, że nie mają podstaw do skontrolowania konkursu na wynajem Prochowni. Wszczęcia śledztwa w tej sprawie odmówiła też prokuratura, którą zawiadomił radny Lewicy Marek Szolc. W sierpniu radny zawiadomił o tym również Centralne Biuro Antykorupcyjne. Nie dostał jeszcze odpowiedzi.

- Nie zmieniam opinii w sprawie konkursu na Prochownię, nawet bardziej niż wcześniej jestem pewny, że mamy do czynienia z przynajmniej mało etycznie działającą grupą towarzysko-biznesową, która zwietrzyła interes w przejmowaniu atrakcyjnych obiektów wynajmowanych od miasta. I mam wrażenie, że często miasto pozwalało to robić, ignorując interes społeczności lokalnej i interes miasta - stwierdził w rozmowie ze "Stołeczną" Szolc.

Autorka/Autor:dg/r

Źródło: "Gazeta Stołeczna"

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl