Trwają obchody 14. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Po porannym nabożeństwie odprawionym w warszawskim kościele seminaryjnym politycy przeszli pod pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a następnie przed pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej na placu Piłsudskiego.
Przybyli tam też aktywiści, na czele ze Zbigniewem Komosą, którzy w każdą miesięcznicę katastrofy smoleńskiej składają przed pomnikiem wieniec z napisem: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski".
Na placu Piłsudskiego doszło do ostrej wymiany zdań polityków PiS Marka Suskiego i Anity Czerwińskiej z kontrmanifestantami, którzy chcieli złożyć swój wieniec. Suski i Czerwińska pilnowali, by kontrmanifestanci tego nie zrobili. Aktywiści usłyszeli, że "propagują wersję Putina". Wideo z zajścia pokazał fakt.pl.
Po zakończeniu uroczystości, po kilkunastu minutach utarczek słownych pomiędzy kontrmanifestantami oraz Suskim i Czerwińską, złożono przed pomnikiem wieniec z kontrowersyjną tabliczką.
Jakub Pacyniak, rzecznik śródmiejskiej policji, informuje, że w sprawie incydentu nie wpłynęło zgłoszenie. O sprawę zapytaliśmy też Zbigniewa Komosę. Jak nam przekazał, na policję stawi się w momencie, kiedy wieniec zostanie zniszczony.
Kilka zawiadomień w sprawie uszkodzenia wieńca
Niejednokrotnie próba złożenia wieńca kończyła się przepychankami z politykami Prawa i Sprawiedliwości. Kilkoma takimi incydentami zajmuje się policja. Wcześniejsze zawiadomienia dotyczyły uszkodzenia wieńca oraz kradzieży tabliczki.
W październiku wpłynęło zawiadomienie dotyczące "zniszczenia mienia przez Jarosława Kaczyńskiego", w styczniu "zniszczenia mienia oraz kradzieży tabliczki przez Anitę Czerwińską", w lutym "zniszczenia mienia oraz kradzieży tabliczki przez Marka Suskiego".
Rocznica katastrofy smoleńskiej
Uroczystości zorganizowane przez PiS w rocznicę katastrofy smoleńskiej rozpoczęły się w środę o godz. 8 od mszy w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej w kościele seminaryjnym pw. Wniebowzięcia NMP i św. Józefa Oblubieńca przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
10 kwietnia w 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości, w tym najważniejsi dowódcy Wojska Polskiego. Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Autorka/Autor: kz
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP