Dziewięć miesięcy po przywróceniu ruchu Puławska u zbiegu z Goworka wciąż jest placem budowy. Dokończenie prac blokuje brak ostatecznej wersji projektu, który pozwoli na wytyczenie ścieżek rowerowych. - Trwa opiniowanie i uzgadnianie kolejnych zmian - słyszymy w Tramwajach Warszawskich.
3 września 2023 tramwaje wróciły na ulicę Puławską. Ważny odcinek arterii łączący Śródmieście z Mokotowem, od placu Zbawiciela do Madalińskiego, był zamknięty przez rok z powodu budowy linii do Wilanowa. Odetchnęli pasażerowie, ale także kierowcy, bo przywrócono do użytku również ulicę w obu kierunkach. Na terenie wokół, poza drogą i torowiskiem, wciąż toczyły się prace budowlane. Wówczas przyjęto to ze zrozumieniem, bo priorytetem było udrożnienie ruchu. "Kosmetyka" potem. Ale trudno zrozumieć, dlaczego dziewięć miesięcy od tego momentu Puławska u wylotu Goworka nadal wygląda jak opuszczony plac budowy.
Miejscami brakuje asfaltu na ścieżkach rowerowych, niedokończone są niektóre chodniki. Duże powierzchnie pozostają wygrodzone metalowymi siatkami. Przejścia dla pieszych są tymczasowe, podobnie jak sygnalizacja świetlna (dół słupa stabilizuje kostka brukowa, na górze - plątanina kabli). O zieleni nie warto nawet wspominać, jej dziki wariant zrobił swoje, szczególnie między jezdniami.
Wydaje się, że po wschodniej stronie Puławskiej (okolice biurowca PKO BP) wystarczyłoby kilka dni solidnej pracy, aby wszystko dokończyć. Ale po zachodniej (na wysokości centrum weterana) do zrobienia jest niemal wszystko. Przy czym trzeba zastrzec, że u wylotu Rakowieckiej materiały w ramach innej inwestycji gromadzi Balzola - to przygotowania do budowy torowiska na tej ulicy, o czym pisaliśmy przed tygodniem na tvnwarszawa.pl.
Zmiany projektowe z myślą o rowerzystach
Sytuacji na Puławskiej nie zmieniło nawet uruchomienie linii na Goworka, Spacerowej i Gagarina. Władze miasta startem tramwaju na Sielce chwaliły się podczas konferencji zorganizowanej na dole, na końcu trasy, gdzie panował już względny porządek. Dlaczego sytuacja na górze wygląda tak, jakby wykonawca zszedł z budowy?
- Na ulicy Puławskiej czekamy na przekazanie przez inwestora zamiennych projektów budowlanych na niezrealizowane jeszcze elementy infrastruktury. Wspieramy inwestora w tym procesie, ale są to okoliczności niezależne od Budimeksu - odpowiada nam Michał Wrzosek, rzecznik wykonawcy - firmy Budimex. Jakie "elementy infrastruktury" ma na myśli?
Chodzi głównie o ścieżki rowerowe. Ratusz postanowił je "dosztukować" już po otwarciu Puławskiej, gdy końcowy efekt spotkał się z falą krytyki - przede wszystkim za zignorowanie potrzeb pieszych i rowerzystów.
"Droga dla rowerów przed dawnym kinem Moskwa, droga rowerowa przez ulicę Goworka i droga rowerowa przez Puławską do Rakowieckiej" - tak urząd miasta opisywał w kwietniu "kolejne udogodnienia dla cyklistów". I zadeklarował, że drogi powstaną do końca roku.
"Trwa opiniowanie i uzgadnianie"
- Będziemy musieli jako wykonawca rozebrać chodniki, krawężniki i opaski, aby wykonać na dodatkowe odcinki ścieżek rowerowych, dodatkowe zazielenia i zlikwidować skrzynki elektryczne, co wiąże się z dodatkowymi zasileniami sygnalizacji, przebudową skrzynek - tłumaczy Wrzosek. - Czekamy cały czas na rozwiązania projektowe w tym zakresie ze strony inwestora - powtarza.
Przedstawiciel inwestora odbija piłeczkę. - Za przygotowanie dokumentacji odpowiada wykonawca, czyli Budimex. Przygotowanie zaktualizowanej dokumentacji zostało zlecone przez nas wykonawcy 12 stycznia 2024 - informuje Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich.
Ale w toku dalszej korespondencji nieco łagodzi przekaz, pisząc o "wspólnych pracach nad dokumentacją" (w domyśle: inwestora oraz wykonawcy). - Trwają jeszcze prace projektowe związane z budową dodatkowych dróg rowerowych przy Puławskiej. Wydłużenie dróg rowerowych w tej okolicy wpływa na tempo wykańczania pozostałej infrastruktury. Trwa opiniowanie i uzgadnianie kolejnych zmian. Na razie nie jestem w stanie podać konkretnych terminów, póki nie skończą się wspólne prace nad dokumentacją - podsumowuje Dutkiewicz.
Pewne jest, że obecnie wykonawca rzucił największe siły na mokotowski odcinek opóźnionej inwestycji, gdzie prace były znacznie mniej zaawansowane niż w Wilanowie. Tramwaje z pasażerami mają dotrzeć do Miasteczka Wilanów na początku roku szkolnego.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl