Po 16 latach zmieni się komendant straży miejskiej w Warszawie. Kto go zastąpi?

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Podziękowałem komendantowi Zbigniewowi Leszczyńskiemu"
"Podziękowałem komendantowi Zbigniewowi Leszczyńskiemu"TVN24
wideo 2/6
"Podziękowałem komendantowi Zbigniewowi Leszczyńskiemu"TVN24

To już oficjalne. Zbigniew Leszczyński nie będzie dłużej komendantem stołecznej straży miejskiej. Prezydent Rafał Trzaskowski przekazał w piątek informację o jego dymisji. W poniedziałek przedstawiona zostanie osoba, która obejmie jego stanowisko.

Stołeczny ratusz potwierdził na początku tygodnia, że komendant straży miejskiej Zbigniew Leszczyński straci stanowisko. Urzędnicy stołecznego ratusza zapowiadali na początku tygodnia, że w piątek prezydent Rafał Trzaskowski ogłosi decyzję w sprawie przyszłości komendanta Zbigniewa Leszczyńskiego. Podczas konferencji prasowej dotyczącej otwarcia sezonu letniego nad Wisłą był pytany o tę sprawę przez dziennikarzy.

- Rozmawiałem dziś (w piątek - red.) z komendantem straży miejskiej. Podziękowałem mu za wiele, wiele lat służby i za to, że przyczynił się do tego, że ta formacja przez tyle lat dobrze służyła warszawiankom i warszawiakom - powiedział prezydent. - Od poniedziałku będzie nowy komendant straży miejskiej - zaznaczył. Jak tłumaczył swoją decyzję? - Po tak wielu latach potrzebna jest zmiana. Trzeba skupić się na innych zadaniach i priorytetach - uznał Trzaskowski.

Zapowiedział jednocześnie, że w poniedziałek odbędzie się konferencja prasowa, podczas której przedstawiony zostanie nowy komendant stołecznej straży miejskiej. Wówczas omówione zostaną nowe cele i zadania.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Co z podwyżkami dla strażników miejskich?

Prezydent został zapytany o to, jak zamierza poradzić sobie z zapowiedziami strajku strażników, którzy chcą tak walczyć o podwyżki. - Jestem świadom tego, że mamy różnego rodzaju napięcia. Zwłaszcza dotyczą one płac, dlatego, że przy tak galopującej inflacji i drożyźnie, którą nam zafundowali rządzący, wszyscy chcieliby lepiej zarabiać. Niestety sytuacja budżetowa miasta jest piekielnie trudna, ale rozmowy ze strażą miejską będą kontynuowane - zapowiedział.

- Myślę, że nowe otwarcie z nową osobą może przyczynić się do tego, że różnego rodzaju zaszłości, które są naturalne, nie będą wpływały na proces negocjacji - dodał.

Kim jest Zbigniew Leszczyński?

Zbigniew Leszczyński pojawił się w stołecznym ratuszu 16 lat temu, gdy fotel prezydenta obejmowała Hanna Gronkiewicz-Waltz. Pracował jako jej kierowca. Wcześniej był związany z Biurem Ochrony Rządu (dzisiaj Służba Ochrony Państwa). W 2006 roku zaczął kierować strażą miejską.

W ostatnim czasie formacja pod jego kierownictwem nie cieszyła się dobrą opinią. Mieszkańcy, aktywiści miejscy i niektórzy radni krytykowali komendanta zwłaszcza za nieudolność w walce z patoparkowaniem, czyli zawłaszczanie chodników przez kierowców. W ostatnim czasie wiele uwagi poświęciły mu stowarzyszenie Miasto Jest Nasze i inicjatywa Stop Cham, publikując dzień w dzień zdjęcia obrazujące skalę problemu.

Za kapitulację w sprawach parkowania komendant dostał antynagrodę za 2021 rok w plebiscycie "Noga od stołka", organizowanym przez stołeczną "Wyborczą". Głośno zrobiło się o nim w 2013 roku. Za to, że podającemu się za radnego dziennikarzowi przyznał, że przed referendum w sprawie odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz rzadziej zleca odholowywanie nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów, dostał upomnienie od swojej szefowej.

Wątpliwy przetarg na motorówkę

Powolne reakcje na zgłoszenia o nielegalnym parkowaniu to także pochodna fatalnej sytuacji kadrowej. Obecnie w stołecznej straży miejskiej jest aż 315 wakatów. W ostatnim czasie pojawiły się też doniesienia o tym, że liczba nocnych patroli z referatu ds. parkowania zostanie zmniejszona do dwóch na całe miasto - jeden będzie obsługiwał lewy brzeg, a drugi prawy. Wcześniej nocną służbę pełniło od 7 do 14 takich patroli.

Jesienią ubiegłego roku sami funkcjonariusze grozili strajkiem, domagając się przy okazji dymisji komendanta. Głównym powodem ich niezadowolenia były niskie wynagrodzenia. Sytuację finansową i kadrową w ich służbie określali jako "katastrofalną". 

Czarę goryczy przelała ostatnia afera wokół zakupu motorówki dla straży miejskiej. Przetarg został ogłoszony na początku listopada ubiegłego roku. Wpłynęła tylko jedna oferta, od spółki Marine Lab, która zaproponowała 589 tysięcy złotych. Uznano ją za korzystną i zaakceptowano. W zamówieniu strażnicy wskazali, że łódź będzie przeznaczona do patrolowania różnego rodzaju akwenów, podejmowania osób tonących oraz prowadzenia akcji ratunkowych w przypadkach zagrożenia życia i zdrowia. Miasto Jest Nasze i Stop Cham zarzuciły, że fragment opisu specyfikacji przetargowej został prawdopodobnie skopiowany ze strony producenta motorówki.

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl