Dobiega końca betonowanie filarów rzecznych podpór mostu pieszo-rowerowego przez Wisłę. Na sobotę planowane są ostatnie związane z tym etapem inwestycji prace. Wykonawca będzie przygotowywał roboty przewidziane na okres zimowy. Wiosną ruszą kolejne związane z montażem elementów konstrukcji przeprawy. Będą oznaczały poważne utrudnienia na bulwarach wiślanych.
Prace przy budowie mostu pieszo-rowerowego ruszyły w marcu tego roku. Wiosną i latem ich tempo spowolniło z powodu zbyt niskiego stanu rzeki. Wykonawca nie mógł zajmować się zadaniami, które wymagały użycia barek i pchaczy. Na początku września stan wody podniósł się, minęło więc ryzyko zahaczenia pływającego sprzętu o dno. Dotychczasowe roboty polegały między innymi na wbijaniu pali w miejscach podpór obiektu, potrzebnych do wciśnięcia 584 stalowych grodzic. Kolejnym korkiem było ich pogrążanie, by odgrodzić od wody tereny podpór i umożliwić rozpoczęcie prac żelbetowych.
Ostatnie dwie podpory będą gotowe 10 grudnia
Drogowcy tłumaczą, że podpory składają się z trzech elementów, czyli tak zwanego korka betonowego, fundamentu i filara. "Dwa pierwsze znajdują się poniżej istniejącego poziomu terenu, a trzeci jako jedyny ‘wyrasta’ ponad poziom wody lub gruntu. Dlatego, że to właśnie na filarach oparty zostanie ustrój nośny, czyli stalowa konstrukcja mostu" - tłumaczy Zarząd Dróg Miejskich w piątkowym komunikacie.
W pierwszej kolejności powstały podpory lądowe. Na bulwarach wiślanych są dwa takie elementy (P1 i P1a), po stronie praskiej - trzy (P5, P6 i P7). Były gotowe już latem, natomiast podpory rzeczne były konstruowane jesienią. "Jako pierwszą rzeczną podporę Budimex wykonał tę o symbolu P2, usytuowaną najbliżej lewego brzegu rzeki. Jednocześnie wybetonował mur oporowy przy podporze P7 i następnie częściowo przykrył go ziemią" - podają drogowcy.
W sobotę ma zakończyć się betonowanie filarów dwóch ostatnich podpór rzecznych - P3 i P4. Do ich zbrojenia wykonawca wykorzystał w sumie 31 ton stali. Zbrojenia pokryje 309 metrów sześciennych betonu. "Tym samym sfinalizowane zostaną wszystkie prace zaplanowane na 2022 r. Pozostanie jedynie zdjąć szalunki obu podpór, ale nastąpi to tuż przed świętami, bo do tego czasu beton musi odpowiednio związać" - zaznacza ZDM.
CZYTAJ TEŻ: Konkurs na nazwę mostu pieszo-rowerowego rozstrzygnięty. Ale radni mogą go... zbojkotować
Co będzie działo się na placu budowy w 2023 roku?
Drogowcy zapowiadają, że po zakończeniu betonowania podpór wykonawca skupi się na przygotowaniu do robót planowanych na zimę. Firma Budimex zamierza wbić w dno Wisły dalby, czyli grube pale, stanowiące tymczasowe podpory pod montaż ustroju nośnego mostu ze stali. Jego elementy są właśnie produkowane. Na plac budowy powinny zostać dostarczone wczesną wiosną.
W przyszłym roku wykonawca zamontuje stalową konstrukcję. Kolejnym etapem będą prace wykończeniowe, czyli na przykład układanie nawierzchnio-izolacji przeprawy oraz montaż elementów wyposażenia mostu, między innymi balustrad, ławek, kamer i oświetlenia.
Kierownik kontraktu Adam Grzelak przekazał "Gazecie Stołecznej", że na początku przyszłego roku konieczne będzie całkowite zamknięcie bulwarów w rejonie inwestycji. Od połowy tego roku są one zwężone. Utrudnienia mogą rozpocząć się w lutym lub marcu i trwać co najmniej do maja.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZDM