- Bezmyślność niektórych jest zatrważająca. Oto zdjęcie leciwego passata, którego właściciel pewnie uważa, że tak będzie śmieszniej. Do jego statystyki dopiszę tą weekendową - realną: 4 dni, 32 osoby zabite, 441 rannych. Jest z czego żartować - takim ironicznym komentarzem Komenda Główna Policji opatrzyła zdjęcie, umieszczone na oficjalnym profilu w popularnym portalu społecznościowym. - Co o tym myślicie? - pyta KGP.
Na profilu komendy trwa dyskusja. Część internautów potraktowała fotografię jako czarny humor, część - jako głupi żart.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Te liczby nadal są zbyt wysokie". Policja podała bilans długiego weekendu.
Rekordzista z 1,5 promila
W samej Warszawie, jak poinformował w niedzielę po godzinie 16.00 Robert Opas z Komendy Stołecznej Policji, oprócz ponad 100 kolizji doszło do dwóch wypadków. Ranne zostały trzy osoby, a jedna poniosła śmierć na miejscu - to pieszy, który w piątek wpadł pod tramwaj w al. Solidarności przy skrzyżowaniu z ulicą Żelazną.
Namierzono także 17 pijanych kierowców. Jeden z nich miał półtora promila alkoholu we krwi. - 38-letni kierowca BMW został zatrzymany w niedzielę rano przy ulicy Łodygowej - sprecyzował funkcjonariusz.
Ostateczne statystyki dla Warszawy i okolic zostaną podane w poniedziałek.
Policja podsumowuje długi weekend
su/mz
Źródło zdjęcia głównego: Polska Policja / facebook.pl