Ekologiczny spływ ma na celu walkę z zaśmiecaniem polskich rzek oraz promocję recyklingu. Wyprawa rozpoczęła się 9 lipca, a zakończy prawdopodobnie na początku sierpnia w Gdańsku.
Warszawa to kolejny przystanek na drodze ekologa.
- Idea rejsu jest prosta, postanowiliśmy zrobić coś edukacyjnego, żeby ludzie nie śmiecili - powiedział w środę dziennikarzom Dobrowolski. Dodał, że trzeba korzystać z przyrody w taki sposób, aby przyszłe pokolenia też miały z niej pożytek.
Ambasadorzy Bałtyku
Ekolog poinformował, że pomysł akcji narodził się w 2010 roku, podczas jego rowerowej podróży wokół Bałtyku. Namawiałem wtedy mieszkańców nadbałtyckich krajów, aby wspólnie zatroszczyć się o nasze morze. Stworzyliśmy nieformalną grupę ambasadorów Bałtyku. Stwierdziliśmy, że ochrona morza możliwa jest dzięki ochronie rzek, bo większość zanieczyszczeń Bałtyku pochodzi z brudnych rzek - powiedział.
Spływ po Wiśle jest drugą wyprawą kajakową Dobrowolskiego w ramach Recykling Rejs. Pierwsza odbyła się w 2011 r. Trasa wiodła wówczas Odrą z Wrocławia do Szczecina.
Ekolog pokonuje codziennie ok. 50 km. Obecnie jest na półmetku wyprawy. Do przemierzenia ma jeszcze niecałe 500 km. Spotkanie grupy mieszkańców stolicy z Dobrowolskim zakończyło się wspólnym sprzątaniem brzegu Wisły pod mostem Śląsko-Dąbrowskim, gdzie ekolog zacumował kajak.
PAP/bf/roody