Rozłam na Bemowie. Lokalni radni wysadzili koalicję PO-PiS

[object Object]
Awantura na sesjitvnwarszawa.pl
wideo 2/2

Posypała się koalicja Platformy Obywatelskiej z Prawem i Sprawiedliwością i trójką niezależnych radnych. Na Bemowie ukształtowała się nowa większość, która twierdzi, że odwołała przewodniczącego rady Marka Cackowskiego (PiS). Ten jednak przekonuje, że głosowanie było niezgodne z prawem, a sesja nie była sesją, lecz "spotkaniem grupy radnych". Zapowiada wniosek do prokuratury.

Takich politycznych emocji na Bemowie nie było już dawno. Dzielnica - rozdarta przez konflikt byłego wiceprezydenta Jarosława Dąbrowskiego z szefową ratusza Hanną Gronkiewicz-Waltz - od ponad roku zarządzana przez egzotyczną koalicję śmiertelnych wrogów na poziomie krajowym: Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości, wspieranych przez trójkę radnych niezależnych (w tym dwóch należącej do Bemowskiej Wspólnoty Samorządowej). Polityczny ład właśnie legł w gruzach.

Przewodniczący: ogłaszam przerwę

Zwołana na wtorek nadzwyczajna sesja rady dzielnicy w porządku obrad miała dwa punkty - odwołanie przewodniczącego rady i jego zastępcy. Już sam wniosek w tej sprawie, złożony kilka dni temu, wskazywał, że w koalicji rządzącej nastąpiło pewne pęknięcie. Jak informował lokalny portal tustolica.pl, pod dokumentem podpisała się bowiem należąca do koalicji Hanna Głowacka z Bemowskiej Wspólnoty Samorządowej.

Pierwsze minuty zwołanego na wtorek posiedzenia wskazywały na to, że zakończy się równie szybko jak się zaczęło. Przewodniczący Marek Cackowski (PiS) wszedł na salę i stwierdził krótko: - Ogłaszam przerwę do 14 lutego 2018 roku.

Radni (a przynajmniej ich część) postanowili jednak pozostać w sali i - mimo ogłoszonej przerwy - dalej prowadzili obrady. Przekonywali, że przewodniczący nie może wstrzymywać obrad, jeśli w grę wchodzi jego własny interes. Utrzymywali, że jeśli jest kworum sesja może odbywać się normalnie, pod kierunkiem radnej najstarszej wiekiem, czyli w tym przypadku - Wiesławy Schubert-Figarskiej (z komitetu Dla Bemowa).

"Kończ waść, wstydu oszczędź"

- Wniosek o odwołanie przewodniczącego jest efektem łamania przez niego prawa. Jest to zresztą nasz kolejny wniosek w tej sprawie. Pierwszy złożyliśmy przed kilkoma miesiącami, do dzisiaj nie został rozpatrzony. Nie możemy dopuścić do tego, by dzielnica była reprezentowana przez osobę, która nie przestrzega i nie zna prawa - argumentował radny Krystian Barciński (Dla Bemowa).

Podobnie mówił inny radny tego komitetu Łukasz Lorentowicz. - Zdarzało się też, że radni opozycji nie byli dopuszczani do głosu. A z kolei, kiedy ktoś z partii rządzącej chciał coś powiedzieć, mógł to zrobić natychmiast. Taka sytuacja nie może mieć miejsca w mieście stołecznym Warszawa w XXI wieku, zwłaszcza kiedy koalicja określa się mianem "OdNowa Bemowa" - skomentował.

Cackowski został na swoim miejscu i próbował zapobiec całej sytuacji. - Na sali obrad jest obecny przewodniczący i wiceprzewodniczący, którzy są całkowicie ignorowani - krzyczał i ostro ocenił prowadzenie obrad w takiej formie. - To jest zagrożone karą grzywny albo do roku więzienia, ja się nie cofnę przed zawiadomieniem prokuratury - ostrzegał.

Wraz z wiceprzewodniczącym nie chciał też dopuścić radnych do mikrofonu. - Kończ waść, wstydu oszczędź! - rzucił sienkiewiczowską frazę któryś z radnych.

Nowa przewodnicząca

Nowa większość, licząca łącznie 14 radnych (cała rada to 25 osób) i złożona z komitetów: Dla Bemowa, Wybieram Bemowo i Bemowska Wspólnota Samorządowa ostatecznie jednogłośnie odwołała Marka Cackowskiego i jego zastępcę Adama Niedziałka. Na nową przewodniczącą wybrano zaś wspomnianą już Hannę Głowacką z BWS. - Mam nadzieję, że was nie zawiodę i przez ten rok, który nam został będziemy sprawnie pracować – powiedziała i zadeklarowała współpracę z przedstawicielami wszystkich ugrupowań.

Radni PO i PiS nie głosowali.

Marek Cackowski, pytany przez nas o ocenę całej sytuacji przyznaje krótko, że "nie czuje się odwołany". - Formalnie trwa przerwa w obradach. To, co wydarzyło się dzisiaj można nazwać jako spotkanie grupy radnych, zupełnie niezgodne ze statutem. To jest obstrukcja - dopowiada Adam Niedziałek.

Po południu (i po publikacji naszego tekstu) Cackowski wydał oświadczenie w sprawie wtorkowych zajść. Nie szczędził ostrych słów krytyki wobec Hanny Głowackiej. Nazwał "uzurpatorką" i uznał za winną całego politycznego zamieszania.

"Niestety, Hanna Głowacka kierując się osobistymi animozjami i ambicjami przedłożyła swoją własną karierę polityczną nad przyszłość porozumienia i stabilną sytuację polityczną dzielnicy" - czytamy w stanowisku. Całość oświadczenia dostępna jest na stronie dzielnicy.

Radny zwrócił uwagę jeszcze na dwa aspekty. Po pierwsze, bezprawne - jego zdaniem - działanie radnych związanych z Jarosławem Dąbrowskim. "Działania przez nich podejmowane nie mają żadnej mocy prawnej i z pewnością staną się podstawą zawiadomienia stosownych organów" - zapewnił.

I po drugie, na trwałość porozumienia między PO, PiS-em i jedną radną niezależną. Cackowski zapewnia, że porozumienie "OdNowa Bemowa" nadal funkcjonuje, tylko w mniejszym składzie - bez Bemowskiej Wspólnoty Samorządowej.

Wtorkowa sesja to dowód na to, że na Bemowo wrócił spór o władzę - na razie w radzie dzielnicy. W kuluarach członkowie nowej większości mówią jednak wprost, że będą chcieli wkrótce powołać też nowy zarząd. Jeśli obecny odwoła się do sądu (a pewnie tak się stanie), na ostatecznie rozstrzygnięcie poczekamy kilka miesięcy – niewykluczone, że do końca kadencji (bliźniaczy spór sądowy na Białołęce trwał rok).

Razem przeciwko Dąbrowskiemu

Skomplikowaną sytuację na Bemowie śledziliśmy na tvnwarszawa.pl od początku. Nietypowa koalicja ukształtowała się w czerwcu ubiegłego roku. PiS z PO stanęły ponad podziałami głównie po to, aby nie dopuścić do władzy byłego wiceprezydenta miasta i burmistrza Bemowa Jarosława Dąbrowskiego. Komitet skompromitowanego tzw. aferą bemowską polityka zdobył w poprzednich wyborach samorządowych największą liczbę głosów.

Tak powstał pięcioosobowy zarząd z Michałem Grodzkim (byłym radnym PiS) na czele. W ramach porozumienia koalicyjnego PiS obsadził dodatkowo jeszcze jednego wiceburmistrza (Błażeja Pobożego), Platforma - dwóch (Marka Lipińskiego i Grzegorza Kucę), a niezależni - również jednego (Stanisława Pawełczyka). Swoje porozumienie jego członkowie określili mianem "OdNowa Bemowa".

Przez długie miesiące koalicja działała nadspodziewanie sprawnie, a parlamentarna wojna między PO i PiS nie przekładała się na bemowskie podwórko. Problemem okazali się radni z lokalnych komitetów, którzy są języczkiem u uwagi (bez nich nikomu nie uda się stworzyć większości).

Afera, która wstrząsnęła dzielnicą

Przypomnijmy, Jarosław Dąbrowski był też wieloletnim burmistrzem Bemowa i jednym z czołowych działaczy warszawskiej PO. W atmosferze skandalu odszedł zarówno z partii, jak i z warszawskiego ratusza. Wszystko przez tzw. aferę bemowską, która wybuchła w 2014 roku. Kontrola przeprowadzana przez urząd miasta wykazała szereg nieprawidłowości, które miały dziać się na Bemowie za rządów Dąbrowskiego. Wypunktowano m.in. nepotyzm i niegospodarność i korupcję. Sprawie przyglądała się prokuratura okręgowa, która jednak umorzyła śledztwo ze względu na "brak znamion czynu zabronionego".

Bemowscy wyborcy wciąż ufali jednak Dąbrowskiemu i jego ekipie, czemu dali wyraz w wyborach samorządowych. Były burmistrz zajął fotel przewodniczącego rady dzielnicy, a jego najbliższy współpracownik Krzysztof Zygrzak został burmistrzem. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nie zamierzał mu jednak udzielić niezbędnych do rządzenia pełnomocnictw. Zamiast tego przysłała na Bemowo własnych komisarzy. Spór o władzę trwał około dwa lata.

ZOBACZ MATERIAŁ NA TEN TEMAT:

Materiał Pawła Łukasika o konflikcie na Bemowie
Materiał Pawła Łukasika o konflikcie na BemowieTVN24

Karolina Wiśniewska /b

Pozostałe wiadomości

W nocy z 18 na 19 maja odbędzie się Noc Muzeów. To będzie jubileuszowa, 20. edycja tego popularnego wśród mieszkańców stolicy wydarzenia.

Gmach MSN będzie można zwiedzić podczas Nocy Muzeów. Oficjalne otwarcie jesienią

Gmach MSN będzie można zwiedzić podczas Nocy Muzeów. Oficjalne otwarcie jesienią

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samochodzie zaparkowanym przy ulicy Mołdawskiej na Ochocie wybuchł pożar. Ogień objął też drugie auto.

Zapalił się zaparkowany samochód, ogień objął też stojące obok auto

Zapalił się zaparkowany samochód, ogień objął też stojące obok auto

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę w miejscowości Radwanków Szlachecki (Mazowsze) mężczyzna wszedł do Wisły i nie był w stanie wrócić na brzeg, bo porwał go nurt rzeczny. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie.

Wszedł do Wisły, porwał go nurt. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie

Wszedł do Wisły, porwał go nurt. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Wilanowie doszło do kolizji auta osobowego ze słupem sygnalizacji świetlnej. Kierowca opuścił samochód jeszcze przed przybyciem służb.

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Średnio co dwie minuty, 24 godziny na dobę, przez okrągły rok do straży miejskiej wpływa informacja o źle zaparkowanym samochodzie. Ponad połowa z 407 tysięcy zgłoszeń, które dotarły do funkcjonariuszy w zeszłym roku, dotyczy właśnie parkowania. Blisko sto tysięcy interwencji zakończyło się mandatem.

Mieszkańcy średnio co dwie minuty zgłaszają nielegalne parkowanie. Ilu kierowców dostaje mandat? 

Mieszkańcy średnio co dwie minuty zgłaszają nielegalne parkowanie. Ilu kierowców dostaje mandat? 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rzecznik spółki Pałac Saski buduje kolekcję historycznych zdjęć pałacu. Za prywatne pieniądze kupuje je na aukcjach w różnych częściach świata. Większość pochodzi z czasów okupacji, ale są też perełki z początków XX wieku. Każda fotografia opowiada jakąś historię, niektóre zawierają wskazówki dla architektów, którzy projektuję odbudowę.

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W przyszłym tygodniu w Muzeum Woli zostanie otwarta wystawa "EUFORIA. O klubach warszawskich po 1989 roku". - To subiektywna prezentacja wybranych miejsc klubowych stolicy, które pojawiły się w tkance miejskiej w momencie transformacyjnej frywolki i na długie lata określiły charakter sceny klubowej - zapowiada kurator wystawy.

To nie tylko miejsca imprez i koncertów, ale też narodzin ruchów społecznych

To nie tylko miejsca imprez i koncertów, ale też narodzin ruchów społecznych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stała przy przejściu dla pieszych i stwarzała wrażenie zagubionej. Starszą kobietę zauważyli strażnicy miejscy. Na ich widok uspokoiła się i bezpiecznie wróciła do domu.

Znała swój adres, ale nie wiedziała, jak tam dotrzeć. Uspokoiła się na widok strażników

Znała swój adres, ale nie wiedziała, jak tam dotrzeć. Uspokoiła się na widok strażników

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowania dyscyplinarne, zwolnienia, procesy cywilne i doniesienia do prokuratury - to okoliczności, w jakich przebiegają wybory nowego rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teoretycznie mają się odbyć w poniedziałek, 6 maja. Choć zostało tak mało czasu, to wcale nie jest to pewne.

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Przez niemal całą niedzielę zawodnicy i zawodniczki rywalizują w ramach mityngu lekkoatletycznego Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup. W zmaganiach na dystansie 20 kilometrów zarówno wśród mężczyzn i kobiet górą byli reprezentant i reprezentantka Chin.

Chodziarze opanowali Śródmieście

Chodziarze opanowali Śródmieście

Źródło:
PAP

Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni. 

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 46-latka, który miał ugodzić nożem swojego kolegę. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. Przedmiotem sporu była kurtka.

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl