Krajowa Izba odwoławcza zajęła się sprawą przetargu na nowe tramwaje w piątek. Maciej Dutkiewicz z Tramwajów Warszawskich poinformował, że KIO oddaliła "wnioski dowodowe przedstawione przez Pesę i nie zostanie powołany biegły".
"Skład orzekający przychylił się w tym zakresie do argumentacji przedstawianej przez Tramwaje Warszawskie i przedstawicieli Hyundai Rotem Company. Ogłoszenie treści wyroku zaplanowano na środę 27 marca" - czytamy w komunikacie wysłanym przez Dutkiewicza.
Dopiero wtedy będzie wiadomo, czy Tramwaje Warszawskie będą mogły podpisać umowę na dostarczenie tramwajów.
213 tramwajów od Hyundaia
Zamówienie zostało rozstrzygnięte na korzyść firmy Hyundai. 213 nowych tramwajów ma jeździć na nowych trasach do Wilanowa, na Gocław oraz Białołękę, ale także tych już istniejących. Koreańskie przedsiębiorstwo zaproponowało cenę 1 mld 852 mln zł netto. Zakup ma być dofinansowany z funduszy europejskich.
Tramwaje Warszawskie wybrały wagony o dwóch długościach, w wersji jedno- i dwukierunkowej, po to, aby dostosować je do specyfiki różnych linii. Wszystkie będą niskopodłogowe, klimatyzowane, wyposażone w monitoring oraz system informacji pasażerskiej.
Odwołanie Pesy
Hyundai Rotem pokonał w przetargu Stadlera i Pesę. Oferta Stadlera była nieważna, bo producent zaproponował inne terminy realizacji niż wymagane przez TW. A propozycja Pesy była droższa od wygranej o pół miliarda złotych. Pesa Bydgoszcz skierowała 18 lutego odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej w sprawie przetargu na dostawę taboru dla Tramwajów Warszawskich.
Jak pisaliśmy, Centralne Biuro Antykorupcyjne zwróciło się również do spółki Tramwaje Warszawskie o przekazanie dokumentacji przetargowej w sprawie dostawy ponad 200 nowych tramwajów dla Warszawy. - To rutynowe czynności - zapewniał rzecznik CBA.
ZOBACZ MATERIAŁ WIDEO O PRZETARGU NA TRAMWAJE:
Przetarg na nowe tramwaje
ran
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe