Awarie utrudniają korzystanie z nowej linii metra. Urzędnicy przekonują, że usterki są jak najszybciej usuwane. - Apelujemy też o zgłaszanie nam problemów - mówią.O usterkach na centralnym odcinku informowaliśmy już w niedzielę, gdy pasażerowie po raz pierwszy - za darmo - mogli przejechać podziemną kolejką z Woli na Pragę Północ.W poniedziałek nasi reporterzy ponownie przyjrzeli się sytuacji. Czytaj więcej o porannym szczycie. Nie wszystko działa, jak należy.
Popsute schody i windy
- Nadal nie działają jedne schody ruchome przy peronie stacji Rondo ONZ - relacjonował Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
- Kolejne nie działają na stacji Świętokrzyska. Chodzi o te łączące antresolę z peronem - dodał Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl. - Po godz. 8 zaczęła się ich naprawa - zaznaczył.
Później dodał, że trwa także naprawa schodów na stacji Nowy Świat - Uniwersytet.
- Zgłaszamy to firmie, która jest za nie odpowiedzialna. Zgodnie z umową Otis ma obowiązek przyjechać, sprawdzić i, w miarę możliwości, jak najszybciej naprawić ruchome schody - poinformował w rozmowie z nami Paweł Siedlecki, rzecznik Metra Warszawskiego.
Problemy dotyczą też wind. Na jednej z nich, na stacji Świętokrzyska, zawisła kartka z napisem: "Uwaga, dźwig czasowo wyłączony". - To winda, która łączy I i II linię - przekazał Szmelter. W czasie, kiedy jest zepsuta, trzeba nadkładać drogi.
- Zepsute są też windy na stacji Nowy Świat - poinformował reporter.
Jest tabliczka, nie ma telefonu
Reporterzy tvnwarszawa.pl zwrócili również uwagę, że na Świętokrzyskiej wisi tabliczka ze słuchawką i napisem S.O.S, ale brakuje telefonu alarmowego.
- Sprawdzimy tę sytuację - obiecał Siedlcki.
Słabe oznakowanie
Szmelter przyjrzał się także oznakowaniu stacji Nowy Świat - Uniwersytet. - Kiedy schodzimy na stację, na pierwszy rzut oka nie widać, z której strony odjeżdża pociąg w kierunku Dworca Wileńskiego, a z której do Ronda Daszyńskiego. Pasażerowie mogą być zdezorientowani. Tabliczkę z kierunkiem zasłania słup, a elektroniczne tablice w niedzielę nie działały - skarżyła się nasza czytelniczka. Na zdjęciach, zrobionych przez naszego reportera widać, że poniedziałek jest lepiej - pojawiły się informacje na ekranach.
Niektórzy narzekają także na oznakowanie łącznika pomiędzy II a II linią na stacji Świętokrzyska.
- Jest mała tabliczka z napisem M1, ale nie ma innych widocznych informacji, jak przejść pomiędzy liniami - podkreślił Szmelter.
- Nie mieliśmy dotychczas od pasażerów takich sygnałów. Jeżeli zauważają jakieś mankamenty, to prosimy, żeby zgłaszali, to naszym służbom - zaapelował Paweł Siedlecki z metra. - Reagujemy na te zgłoszenia. Pasażerowie zgłaszali nam, że nasi pracownicy nie są dobrze widoczni na I linii, więc wprowadziliśmy dodatkowe oznakowanie - zapewnił.
Problemy można zgłaszać np. na numer miejskiej infolinii 19 115.
Słup na drodze
Reporter tvnwarszawa.pl zauważył jeszcze jeden problem na Dworcu Wileńskim. Część pasażerów musi omijać betonowy słup przy bramkach. Metro odpowiada, że przejścia zostały zaprojektowane zgodnie z normami.
Niedzielna premiera
Na to otwarcie warszawiacy czekali od miesięcy. Pierwsi pasażerowie wsiedli do wagoników II linii metra o 9.40 w niedzielę. Tego dnia z II linii metra skorzystało 233 tys. osób. Centralny odcinek drugiej linii metra, o długości ponad 6 kilometrów, łączy lewo- i prawobrzeżną Warszawę. Ma siedem stacji. Kolejno od zachodu na wschód są to: Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Nowy Świat - Uniwersytet, Centrum Nauki Kopernik, Stadion Narodowy i Dworzec Wileński. Z pierwszą linią metra druga krzyżuje się na stacji Świętokrzyska.
II LINIA WYSTARTOWAŁA W NIEDZIELĘ:
ran/su/lulu