Informacja o problemach pasażerów na linii Warszawa - Skierniewice przyszła na Kontakt 24.
- O 10.45 pociąg Kolei Mazowieckich dojeżdżając do Pruszkowa złamał pantograf i uszkodził sieć trakcyjną - potwierdził dyrektor PKP PLK Jan Telecki. - Za nim jechał pociąg SKM. Oba stoją - dodał.
Składy musiały czekać na przyjazd pogotowia energetycznego. - To ciężki pociąg sieciowy. Zanim dojedzie, musi minąć trochę czasu - tłumaczył Telecki. Po naprawie i sprawdzeniu sieci trakcyjnej ruch został wznowiony o godz. 13.41.
Ruch pociągów po jednym torze
Podczas awarii zablokowany był tor nr 3. Ruch w obu kierunkach odbywał się torem numer 4. - Centrum Zarządzania Ruchem w porozumieniu z przewoźnikami zorganizuje na pewno przesiadki dla pasażerów unieruchomionych składów - zapowiadałł Telecki.
To nie jedyne dzisiejsze kłopoty na kolei. Przed południem na 40 minut zabrakło zasilania na trasie do Nasielska, między Modlinem a Nowym Dworem. O 11.45 napięcie i ruch pociągów zostały przywrócone.
js/roody