10-latek zadzwonił na policję. Uratował członka rodziny

Policja zajmuje się sprawą
Policja zajmuje się sprawą
Źródło: Shutterstock
Na numer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zadzwoniło 10-letnie dziecko, które poprosiło policjantów o pilną pomoc w poszukiwaniu zaginionego 23-letniego członka rodziny - przekazał w piątek rzecznik piaseczyńskiej policji Jarosław Sawicki. 

Jak poinformował nadkomisarz Jarosław Sawicki, kilka dni temu na numer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zadzwoniło 10-letnie dziecko. Nieletni w rozmowie z funkcjonariuszami poprosił policjantów o pomoc w poszukiwaniu zaginionego, 23-letniego członka rodziny.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Przekazana wiadomość spowodowała postawienie w gotowości kilkunastu policjantów prewencji, pionu kryminalnego oraz kobiecą załogę z posterunku w Zalesiu Górnym. O wsparcie poproszono również druhów z Państwowej Straży Pożarnej - tłumaczył policjant.

Wskazał, że funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania od okolic miejsca zamieszkania, a także okolicznych łąk i lasów. - I właśnie w głębi lasu dwaj dzielnicowi z Piaseczna - mł. asp. Michał Malinowski i mł. asp. Grzegorz Dębski odnaleźli zaginionego - dodał.

Funkcjonariusze wyprowadzili 23-letniego mężczyznę z lasu i przekazali załodze pogotowia ratunkowego, które zabrało go do szpitala. - Postawa 10-letniego dziecka była wzorowa - zaznaczył nadkomisarz. 

Informowaliśmy o dużym zagrożeniu pożarowym na Mazowszu:

Duże zagrożenie pożarowe na Mazowszu i w całej Polsce

BATORSKI1
Źródło: tvnwarszawa.pl
95 procent pożarów powoduje człowiek
95 procent pożarów powoduje człowiek
Teraz oglądasz
Rzecznik straży pożarnej apeluje: wypalanie nie użyźnia gleby
Rzecznik straży pożarnej apeluje: wypalanie nie użyźnia gleby
Teraz oglądasz
Czytaj także: