O prawie 2,5-metrowym betonowym murze, budowanym przy nowym osiedlu u zbiegu ulic Krasińskiego i Elbląskiej, alarmowało stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. Aktywiści twierdzili, że konstrukcja jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania, który zakłada, że w tej części Żoliborza postawić można jedynie ażurowe ogrodzenia o maksymalnej wysokości 1,8 m.
O sprawie informowaliśmy na tvnwarszawa.pl - czytaj więcej.
- Nigdy nie spotkałam się z czymś takim. Nawet na terenie Żoliborza Południowego, który nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania, deweloperzy potrafią zrozumieć charakter tej dzielnicy i nie odgradzają osiedli murami, jak w getcie - oburza się Karina Koziej, żoliborzanka i członek stowarzyszenia.
"Są nieścisłości"
Członkowie MJN złożyli pismo do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. W piątek przeprowadził on kontrolę inwestycji.
- Prawdopodobnie w poniedziałek będziemy mieć wyniki. Musimy sprawdzić jeszcze w archiwum pierwotny projekt osiedla. Na razie mamy tylko projekt zamienny. Pojawiły się pewne nieścisłości - mówi nam dyrektor PINB, Andrzej Kłosowski.
Nie chce sprecyzować, o jakie nieścisłości chodzi. - Poczekajmy do poniedziałku, wtedy sytuacja będzie już jasna - ucina.
Murem już interesują się władze Żoliborza. Jak informuje Andrzej Kawka, rzecznik dzielnicy, burmistrz Krzysztof Bugla postanowił osobiście sprawdzić inwestycję przy Krasińskiego.
- Burmistrza zaniepokoiły doniesienia, które pojawiły się ostatnio w mediach. Stawianie murów nie jest sposobem na zapewnienie bezpieczeństwa - podkreśla Kawka.
Inwestor: to nie ogrodzenie
Sprawę w czwartek skomentował inwestor. W piśmie przesłanym do naszej redakcji tłumaczył, że betonowa konstrukcja nie jest ogrodzeniem, ale "stabilizującą ścianą oporową, która powstała w celu zniwelowania różnić wysokości terenu".
- Pamiętam to miejsce jeszcze sprzed inwestycji. Nigdy nie było tam dużych różnic terenu. Chyba że inwestor celowo go podniósł - ocenia Koziej.
Odgradzają się od starych bloków?
Członkini MJN twierdzi, że główną funkcją muru wcale nie jest "stabilizacja terenu", a odgrodzenie nowego osiedla od znajdujących się obok starych bloków.
- Są jednak bardziej ucywilizowane sposoby zapewnienia bezpieczeństwa. Na Żoliborzu powstaje dużo nowych osiedli. Deweloperzy nie decydują się na ich ogradzanie, ale inwestują np. w monitoring. To spokojna okolica, dlatego taki mur naprawdę razi - podkreśla Koziej.
Tak wygląda mur od strony ul. Elbląskiej:
Mur przy budowanym osiedlu
Mur przy ulicy Elbląskiej
jk/lulu
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl