Władze stolicy zapowiadają budowę 10 podziemnych parkingów na ponad 2 tysiące miejsc. Miasto wyłoży na nie 200 milionów złotych. Pierwszy ma powstać na Woli pod boiskiem szkolnym. Budowa podziemnych parkingów to pięta achillesowa warszawskich urzędników. Od kilku lat nie powstał ani jeden z zapowiadanych parkingów w systemie partnerstwa publicznego.
Program budowy niedużych parkingów ogłoszono na konferencji prasowej. - Zawsze będą osoby, które będą jeździły samochodami, w związku z czym będą potrzebowały parkingów - powiedziała na konferencji prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Podkreśliła, że kierowcy również są mieszkańcami Warszawy, tak samo jak piesi czy rowerzyści.
10 parkingów
Program przewiduje, że w ciągu najbliższych lat powstanie 10 niedużych podziemnych parkingów, oferujących ponad 2 tys. miejsc postojowych. Władzom stolicy zależy aby auta nie parkowały na chodnikach. Program ma kosztować w sumie 200 mln zł, a radni w czwartek zdecydują o przeznaczeniu na ten cel pierwszych 20 mln zł. - Pierwszy parking, w ramach tego programu ma powstać na Woli, przy ul. Chłodnej 36/46 pod boiskiem szkolnym, które jednocześnie przejdzie remont - poinformowała wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska. Według zapowiedzi parking pomieści 225 aut w dwóch kondygnacjach. Miasto zapowiada, że w tym roku rozpoczną się przygotowania do budowy, a w 2018 r. planowane jest rozpoczęcie prac w terenie. Budowę parkingu pod boiskiem ma ułatwić brak infrastruktury podziemnej. - Ponadto zapisy w planie miejscowym pozwalają na tego typu inwestycję, parking powstanie w sąsiedztwie sądów, urzędów i samej szkoły - zaznaczył burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski.
Nie podali ośmiu lokalizacji
Drugą wskazaną przez urzędników lokalizacją jest teren między jezdnią ul. Rzymowskiego a Orzycką, przy skrzyżowaniu z ul. Gotarda na Mokotowie. Nie jest jednak przesądzone, że będzie to... garaż podziemny.
- Dopuszcza się tam realizację parkingu podziemnego lub kubaturowego. Przeanalizujemy różne warianty. Analiza budowlano-technologiczno-finansowa da odpowiedź, czy będzie to parking podziemny, naziemny czy mieszany - sprecyzował Tomasz Kunert z biura prasowego ratusza. I dodał, że w tej lokalizacji planowane jest także przeniesienie bazarku z okolic Domu Kultury Kadr, o którym pisaliśmy kilka miesięcy temu na tvnwarszawa.pl. - Można sobie wyobrazić, że będzie w parterze budynku - stwierdził.
Innych lokalizacji urzędnicy ratusza nie podali. Budową parkingów zajmie się Zarząd Transportu Miejskiego, a późniejszym zarządzaniem Zarząd Dróg Miejskich. Urzędnicy nie podali dokładnych dat realizacji inwestycji, ale parking na Chłodnej może powstać za 2-3 lata, a cały program budowy obliczony jest na około 5-6 lat.
Parkingi pod placami
Temat podziemnych parkingów jest dla ratusza trudny. W 2006 Hanna Gronkiewcz-Waltz obiecywała 17 podziemnych parkingów. Później ta liczba stopniała do sześciu, a budowa w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) miała ruszyć w 2015 roku. Do dziś nie wybudowano ani jednego.
Na wtorkowej konferencji Renata Kaznowska podtrzymała chęć budowy parkingów w systemie PPP, ale wymieniła tylko dwie lokalizacje: na pl. Powstańców Warszawy i pl. Wilsona. Kaznowska liczy, że w tym roku zostaną podpisane stosowne umowy, w 2018 r. powstaną projekty, a w 2019 r. uda się wejść na teren budowy.
E-parkowanie, mniej aut na chodnikach
Wiceprezydent stolicy zaznaczyła, że niemal 30 procent ruchu samochodów w centrum to przejazdy w poszukiwaniu miejsca postojowego. Dlatego miasto planuje również, aby wszystkie parkingi podziemne budowane w ramach programu, jak również inne istniejące parkingi miejskie i strefę płatnego parkowanie objąć jednym systemem nazwanym roboczo e-parkowanie. Ma on umożliwić poprzez aplikację na telefonie sprawdzenie, gdzie jest wolne miejsce parkingowe. Kaznowska podkreśliła, że parkingi podziemne mają zmniejszyć liczbę samochodów parkujących na chodnikach . Na parkingach część miejsc będzie przeznaczona do parkowania rotacyjnego, a część do parkowania na abonament dla mieszkańców, nie wiadomo, jakie to będą koszty dla kierowców.
PAP/kz