Gdy w mieście trwa dyskusja nad nazwami stacji II linii metra, niektórzy próbują zmienić te wzdłuż I nitki. Przedstawiciele ArcelorMittal Warszawa chcą, by najdalej wysunięty na północ przystanek nazywał się Młociny - Huta.
Stacja Młociny zaczęła przyjmować pasażerów w 2008 roku - koniec jej budowy oznaczał również zwieńczenie prac na I linii metra. Ale nazwa wywodząca się od sporego osiedla Bielan nie wszystkim do końca się podoba.
"To było duże zaskoczenie"
- W Hucie, która nazywa się obecnie ArcelorMittal Warszawa, pracuje ok. 1000 osób. W okolicznych osiedlach, które powstały w latach 50., mieszka też wielu emerytowanych hutników - podkreśla Ewa Karpińska z ArcelorMittal Warszawa. - Dla całej tej społeczności dużym zaskoczeniem była decyzja, że ostatnia - północna - stacja metra została nazwana "Młociny" a nie "Huta" - dodaje.
Przystanek podziemnej kolejki znajduje się około stu metrów od bramy głównej zakładu, więc ominięcie jej w nazwie było dla pracowników niezrozumiałe. - Niezadowolenie z tego wyrażali wielokrotnie zarówno obecni, jak byli pracownicy warszawskiej huty. Pod wnioskiem postulującym zmianę nazwy poprzez dodanie słowa "Huta" podpisało się ponad 200 osób - zapewnia Karpińska.
"Huta nie jest wartością stałą"
Z propozycją zmiany nazwy stacji na Młociny-Huta właściciel huty wystąpił do władz miasta. Wniosek już przeszedł przez zespół ekspertów doradzających miejskim radnym. Ale poklasku nie zyskał.
- Zmiany nazw stacji metra są bardzo kosztowne. Wymagają wymiany wielu jednostek informacyjnych, poprzez tabliczki po dane w systemach komputerowych. Trzeba byłoby dokonać naprawdę sporo zmian - argumentuje Jarosław Zieliński, varsavianista, członek Zespołu Nazewnictwa Miejskiego.
I przypomina, że dyskusja nad nazwą tej stacji odbyła się przed budową wysuniętych najdalej na północ przystanków I linii metra.
- Było to wtedy, gdy przyszłość huty nie była pewna. Mogliśmy nazwać stację od obiektu, który mógł zniknąć. Mówiąc krótko: huta nie jest wartością stałą, a czasy, kiedy tłumy jeździły do huty to przeszłość - zaznacza Zieliński.
Past-a Świętokrzyska?
Sprawą ewentualnej zmiany nazwy stacji Młociny zajmować się będą na środowej komisji nazewnictwa miejscy radni.
Tymczasem od kilku miesięcy trwają rozmowy o nazwach dla stacji budowanej II linii metra. Kontrowersje budzi m.in. pomysł by przyszły przesiadkowy przystanek przemianować ze Świętokrzyskiej na Świętokrzyską PAST-ę. Dyskusje wywołuje też projekt zmiany roboczo nazwanej stacji Nowy Świat na Uniwersytet, z którym wyszedł samorząd studentów UW.
ran/roody
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl