- Niestety, wypowiedzieliśmy umowę wykonawcy - potwierdza w rozmowie z tvnwarszawa.pl Mariusz Burkacki z Zarządu Zieleni. - Prace nie posuwały się do przodu, wykonawca kilka razy schodził z placu budowy, skarżył się na projekt, który przecież znał startując w przetargu. Z sześciu zaplanowanych etapów inwestycji, wykonane zostały zaledwie dwa. Terminem zakończenia prac był 30 września, nie ma żadnych szans na jego utrzymanie, dlatego byliśmy zmuszeni podjąć taką decyzję - wyjaśnia urzędnik.
Ogrodzone błoto
Owe "dwa etapy" brzmią dużo lepiej niż wyglądają. W praktyce to po prostu wstępne przygotowanie terenu. Jego wygląd niewiele zmienił się od kwietnia, kiedy to ratusz ogłosił start prac.
- Teren jest ogrodzony i rozkopany. Na środku stoją dwie koparki. Wszystko jest w powijakach. Wygląda jakby roboty ruszyły wczoraj - ocenia reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter, który odwiedził we wtorek Park Ujazdowski.
Cierpliwość urzędników się skończyła, co oznacza, że przetarg trzeba będzie powtórzyć. Biorąc pod uwagę wszystkie procedury - inwentaryzację, przygotowanie dokumentacji, czas na odwołania i nakładającą się na to zimę - nie ma szans, żeby dzieci skorzystały z atrakcji nowego placu jeszcze w tym roku.
- Wystąpimy o zapłatę kary umownej. To 10 procent wartości kontraktu, czyli ok. 350 tysięcy złotych – informuje Burkacki.
Po publikacji tekstu skontaktował się z nami Dariusz Żukowski z firmy Ag-Complex. - W naszej ocenie projekt był niezgodny z prawem budowlanym i normami bezpieczeństwa. Przedstawiliśmy projekt zastępczy, ale – mimo wielu prób - nie udało się dojść do porozumienia – wyjaśnia Żukowski. – W związku z tym odstąpiliśmy od umowy i to tydzień wcześniej niż zrobił do Zarząd Zieleni – twierdzi i dodaje, że Ag-Complex będzie walczyć o odszkodowanie.
Wyjątkowy projekt
Plac zabaw ma być wyjątkowy, bo i wyjątkowy jest sam Park Ujazdowski. Ratusz zapowiada wyposażenie go w urządzenia inne niż te znane z katalogów producentów zabawek. "Teren wyposażony zostanie w ścieżkę sensoryczną oraz różne budowle, np. altankę z dachem ze strzechy, tematyczny domek z kuźnią, piecem kaflowym, kowadłem i paleniskiem czy łódkę" - wylicza Zarząd Oczyszczania Miasta.
Dla najmłodszych przewidziano zacienione piaskownice, tym starszym dedykując tunele, linarium, trampolinę, ścianki wspinaczkowe, zjeżdżalnie, wieże i mostki.
Plac ma być wkomponowany w park, dlatego jego wyposażenie będzie wykonane z naturalnych materiałów: drewna, wikliny, granitu i kamieni polnych. Do tego bezpieczna nawierzchnia a wokół zieleń: powojniki, winobluszcze i tawulce.
Plac zaprojektowano tak, aby mogły z niego korzystać także dzieci niepełnosprawne.
Ogrodzony i rozkopany teren w parku Ujazdowskim
Piotr Bakalarski