Działała tu fabryka fajansu Sunderlanda, potem bywał Bolesław Leśmian

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Budynek dawnej fabryki fajansu w rejestrze zabytków

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, wpisał do rejestru budynek dawnej fabryki fajansu tak zwany Dom Sunderlanda w Iłży. To miejsce, które niegdyś odwiedzał często poeta Bolesław Leśmian.

"Dom Sunderlanda" jest położony u podnóża Wzgórza Zamkowego przy ulicy Podzamcze 38 w Iłży. Jak przypomina w komunikacie konserwator, budynek powstał jako spichlerz Biskupów Krakowskich, wzniesiony w połowie XVIII wieku przez Andrzej Załuskiego.

W 1816 roku został przekazany Głównej Dyrekcji Górniczej Królestwa Polskiego, instytucji powołanej do rozwoju górnictwa i hutnictwa z inicjatywy Stanisława Staszica.

Działała tu fabryka fajansu Żyda z Anglii

"W 1823 r. z inicjatywy Stanisława Staszica w Iłży założono fabrykę fajansu. Jej założenia i prowadzenia podjął się Żyd pochodzący z Anglii, Lewi Selig Sunderland. Przystosował do tego celu dawny spichlerz zbożowy znajdujący się za murami miasta pod wzgórzem zamkowym. Wybór miejsca nie był przypadkowy. Doskonała jakość iłżeckiej gliny sprawiła, że już w średniowieczu Iłża słynęła ze swoich wyrobów ceramicznych" - opisuje mazowiecki konserwator prof. Jakub Lewicki w mediach społecznościowych.

"Sunderland sprowadził z zagranicy rzemieślników, maszyny, narzędzia i formy. W pierwszych dwóch latach otrzymał zezwolenie na sprowadzanie na rynek krajowy naczyń fajansowych z Anglii. Kiedy produkcję zwiększono, iłżeckie wyroby były wysyłane do Rosji. Sunderland produkował ceramikę użytkową i dekoracyjną, polewaną na biało i kolorowo, zdobioną za pomocą szablonów i ręcznie" - dodaje.

Przebudowa na cele mieszkaniowe

W 1885 roku wstrzymano produkcję w związku z bankructwem jednego ze wspólników. Budynek został przebudowany na część produkcyjną i na część mieszkalną.

"Obecny wygląd pochodzi z 1879 roku, kiedy to Seweryn Sunderland dokonał gruntownego remontu budynku. W 1903 r. obiekt przystosowano wyłącznie do celów mieszkaniowych. Zarówno kamienica jak i pobliski ogród od zawsze były miejscem spotkań. Pierwszym takim wydarzeniem było spotkanie dwóch kultur: angielskiej i polskiej, a także judaizmu postępowego z tradycyjną kulturą Żydów aszkenazyjskich" - czytamy we wpisie.

W latach 1902-1936 Sunderlandów odwiedzał Bolesław Leśmian, wybitny poeta, prozaik, krytyk literacki, którego matka pochodziła z rodziny iłżeckich fabrykantów. W 1903 roku budynek manufaktury spalił się, co ostatecznie zakończyło działalność obiektu. Budynek odbudowano i przerobiono na mieszkanie dla rodziny właścicieli dawnej fabryki.

Malinowy chruśniak wspominany przez Leśmiana

"Dom Sunderlanda" był częstym miejscem wizyt Bolesława Leśmiana. To właśnie za budynkiem znajdował się malinowy chruśniak, wspominany w jednym z wierszy poety. Poeta bywał w Iłży między 1902 a 1936 r.

"Kamienica i ogród przetrwały II wojnę światową. Po jej zakończeniu ostatni spadkobierca sprzedał parcelę z budynkami mieszkańcom pochodzącym z Iłży. Teren dawnej fabryki zamienił się w podwórko, na którym panowała wiejska atmosfera. Od 1987 r. z inicjatywy regionalisty Adama Bednarczyka odbywają się Dni Leśmianowskie" - przypomina Jakub Lewicki.

Żywy fajansu Iłży

Zdaniem konserwatora budynek jest świadectwem "wielowiekowych przemian architektury począwszy od połowy XVIII aż do początku XX w".

"Wtedy uzyskał swoją dzisiejszą formę, charakterystyczną dla zabudowy niedużych miast, sytuowanej wzdłuż ulicy. Pomimo skromnego opracowania elewacji szczegół snycerki artystycznej objawia się w detalach budując wartość artystyczną obiektu. Zjawiskiem tego są dobrze zachowane skrzynkowe okna drewniane oraz metalowe okucia" - argumentuje swoją decyzję Lewicki. Docenia też "oryginalną substancję architektoniczną" i elementy wystroju, takie jak amfilady czy piece kaflowe.

Zwraca też uwagę na wartość historyczną budynku. "Obiekt jest żywym dowodem niegdyś krajowej sławy przemysłu fajansu Iłży. Na szczególną uwagę zasługuje fakt osobistego i rodzinnego związku miejsca z postacią Bolesława Leśmiana" - stwierdza.

Czytaj też >>> Mozaiki ze stacji metra Ursynów i Służew w rejestrze zabytków.

Stelaże pod reklamy na stacji metra Ursynów
Stelaże pod reklamy na stacji metra UrsynówMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:kz/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków

Pozostałe wiadomości

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl