Graffiti zniknie z muru wyścigów

fot. TVN Warszawa
fot
Źródło: | SID
Kultowy dla stołecznych graficiarzy mur wyścigów konnych na Służewcu w poniedziałek ma zamienić się w megareklamę jednej z firm odzieżowych. Środowisko streetartowców jest zbulwersowane.

W poniedziałek ma się rozpocząć zamalowywanie pokrywających ogrodzenie wyścigów graffiti. Zamiast nich znajdzie się w tym miejscu reklama firmy Adidas - dowiedział się portal tvnwarszawa.pl.

- Mogę tylko powiedzieć, że nad muralem (reklamą) będzie pracowała grupa 15 osób. Pomalowany ma być cały mur i będzie to trwać kilka dni - mówi Magdalena Gąsiewicz z firmy Tailor Made PR, reprezentującej Adidasa.

Środowisko jest przeciwne

- Słyszałem o tym pomyśle, ale jedynie plotki. Jeśli faktycznie Służewiec zamieni się w reklamę, to będzie to duża strata dla miasta – mówi Miesto, streetartowiec. – Poza tym to dziwny zabieg marketingowy. Zarówno firma, która to zrobi, jak i sami artyści, bo podejrzewam, że zrobi to ktoś z tego środowiska, spotkają się z krytyką – dodaje.

Idei reklamy w tym miejscu nie rozumie również Goro, z fundacji VlepVnet. – Reklama w takim miejscu długo się nie utrzyma. Writerzy szybko ją "zmodyfikują" – ocenia.

Kultowe miejsce

Przez lata na kilkusetmetrowej długości murze wzdłuż ul. Puławskiej tworzyły pokolenia graficiarzy. Tu odbywały się pierwsze streetartowe imprezy w stolicy. Ostatnio dzieje się tu mniej, a "miejscówka" stanowi poligon dla młodych streetartowców. W opinii wielu z nich jest to najlepsze miejsce do realizowania artystycznej pasji.

mjc,par/mz

Zobacz film, który w serwisie Kontakt24 opublikował w grudniu 2010 roku Arti.

Czytaj także: