Domki fińskie, siedziba Warszawianki i budynki Instytutu Lotnictwa znalazły się właśnie w ewidencji zabytków. To oznacza, że konserwator może chronić je z mocy prawa budowlanego.
O wpisaniu nowych budynków do ewidencji zdecydowała 17 kwietnia prezydent miasta wydając zarządzanie.
Dwa drewniane domki
"Do gminnej ewidencji zabytków został włączony szereg obiektów, m.in. dwa drewniane domki fińskie z terenu osiedla Jazdów: tzw. domek fiński nr 10/8 (model Päiväkoto) oraz tzw. domek fiński nr 5A/3 (model Metsäkoto), a także budynki administracyjne Instytutu Lotnictwa przy al. Krakowskiej 110/114 z szarej cegły" - poinformował stołeczny konserwator zabytków.
W ewidencji znalazły się również nawierzchnie ulic: Żytniej i Drobiazg. Ale nie tylko.
Jak informuje konserwator, ewidencja została uzupełniona o powojenne układy urbanistyczne, m.in. osiedla Zatrasie projektu Jacka Nowickiego oraz przede wszystkim Warszawianki przy Merliniego.
"Zespół SKS Warszawianka na przestrzeni lat ulegał powolnej degradacji, na terenie powstał szereg wtórnych elementów zacierających pierwotną tarasową kompozycję. Do dziś jednak czytelne jest rozplanowanie założenia, lokalizacja poszczególnych elementów w terenie i ich relacja względem siebie i otoczenia. Zachowały się też fragmenty muru oporowego o niestandardowej statyce – bez fundamentu - projektu Lecha Tomaszewskiego, zabezpieczającego teren przed osuwaniem" - przypomina ratusz.
Wpis do ewidencji daje konserwatorowi kontrolę z mocy prawa budowlanego. Jakiekolwiek pozwolenie na budowę musi być uzgadniane z konserwatorem zabytków. Wpisu do ewidencji nie należy mylić z wpisem do rejestru, który jest najdalej idącą, ale tez najrzadziej stosowaną, formą ochrony zabytku w polskim prawie.
TAK WYGLĄDAJĄ DOMKI FIŃSKIE:
ran/mś
Źródło zdjęcia głównego: Stołeczny konserwatotr zabytków