- Do oficera dyżurnego komendy na Woli zgłosiła się kobieta. Prosiła o interwencję wobec matki, która pod wpływem alkoholu opiekowała się swoimi dziećmi - informuje Dorota Tietz z zespołu prasowego KSP. Z relacji kobiety wynikało, że matka prawdopodobnie podała chłopcu leki niewiadomego pochodzenia. Policja pojechała to sprawdzić.
Dziecko trafiło do szpitala
We wskazanym mieszkaniu funkcjonariusze zastali 31-letnia Annę T. i jej konkubenta 48-letniego Roberta F. Oboje pili alkohol.
- Podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli silne tabletki przeciwbólowe, antydepresanty oraz trzy tabletki clonozepamu (lek psychotropowy) - powiedziała Tietz.
Chłopiec, któremu matka podała leki, został przewieziony do szpitala. Jego 2,5 letnią siostrą zaopiekowała się ciocia.
Matka musiała wytrzeźwieć
Anna T. miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu, a Robert F. 2,8 promila. Oboje zostali zatrzymani i przewiezieni do izby wytrzeźwień.
Matka usłyszała zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia dzieci. Grozi jej do pięciu lat więzienia. Robert F. usłyszał zarzut posiadania środków psychotropowych.
bf/mz
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty TVN