Kolizję spowodował motocyklista, ale to kierowca pójdzie do więzienia

Sprawę wyjaśnia policja (zdjęcie ilustracyjne)
Punkty karne. Mariusz Sztal o zmianach w taryfikatorze
Źródło: TVN24
Ciechanowscy policjanci zatrzymali 35-latka po tym, jak na tył kierowanego przez niego audi najechał motocyklista. - Okazało się, że poszkodowany w kolizji kierowca auta był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Przy okazji wyszło też na jaw, że posiada on dwa zakazy prowadzenia pojazdów - informuje rzeczniczka tamtejszej komendy.

Rzeczniczka ciechanowskiej policji Magda Zarembska poinformowała w poniedziałek, że do zatrzymania 35-latka doszło podczas interwencji funkcjonariuszy po kolizji drogowej na jednej z ulic tego miasta.

- Policjanci ustalili, że kierujący motocyklem kawasaki 53-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego najechał na tył pojazdu audi, którym kierował 35-latek, również mieszkaniec tego powiatu. W trakcie czynności okazało się, że poszkodowany jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie do odbycia kary dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności - przekazała Zarembska.

Znów stanie przed sądem

Jak zaznaczyła, sprawdzając bazy danych na miejscu zdarzenia, funkcjonariusze ustalili, że 35-latek posiada także dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów wydane przez ten sam sąd.

"53-letni mężczyzna, który spowodował kolizję drogową, został pouczony. Natomiast 35-latek trafił już do zakładu karnego. Za popełnione przestępstwo po raz kolejny odpowie przed sądem" - wyjaśniła rzeczniczka ciechanowskiej policji.

Zgodnie z art. 244 Kodeksu karnego złamanie zakazu prowadzenia pojazdów zagrożone jest karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.

Czytaj także: