"Broniliśmy ze wszystkich sił, aż do utraty własnego życia"

[object Object]
"Trudno znaleźć wydarzenie bardziej tragiczne"TVN 24
wideo 2/2

Złożeniem wieńców i salwą honorową uczczono w poniedziałek przy kamieniu "Żołnierzom Żywiciela" na Żoliborzu zbliżającą się 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Powstanie w tej dzielnicy zaczęło się 1 sierpnia 1944 roku jeszcze przed godziną "W".

Prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej "Żywiciel" i Miłośników Ich Tradycji Wacław Gluth-Nowowiejski podkreślił podczas uroczystości, że trudno ukryć wzruszenie w tę kolejną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

"Na skrawku wolnej ziemi, której broniliśmy ze wszystkich sił"

- Pamiętam dobrze niepokój, jak zdążyć przed godziną 17 i zaskoczenie na widok zaledwie kilkunastu chłopców zgromadzonych w melinie. Taką garstką wojny nie wygramy. Szczególnie, że nagle gdzieś w pobliżu rozległy się gwałtowne strzały z broni maszynowej, wybuchy granatów i krzyki ludzi. Cóż to za awantura, do godziny "W" jeszcze daleko" - wspominał.

Jak mówił, kiedy zaczęło się powstanie jako dowódca drużyny w Zgrupowaniu "Żmija" borykał się przede wszystkim z brakami w uzbrojeniu, które były bardzo dotkliwe dla jego podkomendnych. - Pamiętam te oczy, dlaczego dowódco ja zostaję? Masz dwie sidolówki, daj mi jedną, będę uzbrojony. Przybył zza Wisły walczyć na Żoliborzu. Nieważne skąd, ważne dlaczego. Tego pytania tu nikt nie zadaje. Tu jest braterstwo - zaakcentował Gluth-Nowowiejski.

- To były w naszym życiu jedyne takie miesiące. Na skrawku ziemi, polskiej ziemi, wolnej ziemi, której broniliśmy ze wszystkich sił, aż do utraty własnego życia. Bo przecież ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek. Minęło 75 lat, bardzo wielu powstańców odmaszerowało już na wieczną wartę. Ale pamięć o nich żyje i jest pielęgnowana nie tylko przez weteranów, ale też młodsze pokolenia - dodał.

"Powstanie Warszawskie terytorialnie nie dotyczyło tylko stolicy"

W czasie uroczystości w intencji poległych w Powstaniu Warszawskim i "tych, którzy później byli represjonowani i tracili życie ze względu na ojczyznę", została odmówiona modlitwa. Później odczytano apel pamięci i oddano trzykrotną salwę honorową. Na zakończenie przedstawiciele m.in. prezydenta, parlamentu, wojska, władz miasta i dzielnicy Żoliborz oraz organizacji kombatanckich i mieszkańcy złożyli pod pomnikiem wieńce i kwiaty. Hołd bohaterom powstania oddały także licznie przybyłe poczty sztandarowe.

Historyk, senator PiS profesor Jan Żaryn zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami, że Powstanie Warszawskie to dziś dla każdego Polaka ważne wydarzenie.

- Które z jednej strony miało swoje konkretne umocowanie terytorialne. Bo przecież to w Warszawie odbywała się ta wielka bitwa 63-dniowa. Ale jednocześnie każdy Polak wie, że Powstanie Warszawskie terytorialnie nie dotyczyło tylko stolicy. Tylko było ostatnim zrywem niepodległej Polski, która tę niepodległość i suwerenność chciała mieć na zawsze - powiedział.

- I te 63 dni zmagań z niemieckim okupantem to jednocześnie 63 dni tej względnej wolności po latach okupacji, a równocześnie ta ostatnia nadzieja, że także wszyscy sojusznicy nasi będą zdolni do tego, aby wpisać prawo Polski jako państwa suwerennego do katalogu celów wojny. Okazało się jednak, że to marzenie i ta nadzieja były płonne. Powstanie Warszawskie to przede wszystkim kolejne 63 dni zmagań, które wpisują się w wielkie tradycje polskiego bohaterstwa, polskiej insurekcyjności, tego wszystkiego, co w nas najlepsze - podkreślił profesor Żaryn.

"Żywiciel" nie chciał poddać dzielnicy

Po uroczystości przed kamieniem "Żołnierzom Żywiciela" delegacje przeszły na ulicę Suzina, gdzie upamiętniono żołnierzy Organizacji Wojskowej Polskiej Partii Socjalistycznej z batalionu imienia Jarosława Dąbrowskiego, którzy polegli w pierwszym boju Powstania na Żoliborzu 1 sierpnia 1944 o godzinie 13.30.

1 sierpnia 1944 roku około godziny 13.30 na ulicę Krasińskiego żołnierze AK, którzy przenosili broń na miejsce koncentracji jednego z oddziałów, natknęli się na patrol niemiecki. Rozpoczęła się strzelanina. Niemcy ściągnęli posiłki ze Śródmieścia, a do walk przyłączyły się kolejne powstańcze oddziały. Przez cały okres Powstania Żoliborz - odcięty od Śródmieścia przez siły niemieckie na linii Dworca Gdańskiego - stanowił powstańcze państwo "Rzeczpospolitą Żoliborską" ze sprawnie zorganizowaną administracją wojskową i cywilną.

Żołnierze "Żywiciela" podkreślają, że nie było takiej struktury jak "Zgrupowanie Żywiciel", a oni byli żołnierzami swojego dowódcy "Żywiciela" - pułkownik Mieczysława Niedzielskiego w XXII, a potem II Obwodzie Armii Krajowej i 8. Dywizji Piechoty AK im. Romualda Traugutta. Oprócz sześciu zgrupowań - "Żaglowiec", "Żbik", "Żmija", "Żniwiarz", "Żubr" i "Żyrafa" - na Żoliborzu działała także służba sanitarna, a harcerze kanałami przenosili meldunki.

Powstanie Warszawskie zakończyło się na Żoliborzu 30 września. "Żywiciel" mimo ran nie chciał poddawać dzielnicy, podporządkował się jednak rozkazom dowódcy powstania generała Tadeusza Komorowskiego "Bora". Do niewoli poszło około 1500 żoliborskich żołnierzy. Po wojnie pułkownik Mieczysław Niedzielski "Żywiciel" trafił do USA, gdzie pracował jako robotnik.

Zmarł 18 maja 1980 roku w Chicago w wieku 83 lat. Jego prochy sprowadzono do Polski we wrześniu 1992 roku i złożono na Powązkach Wojskowych w kwaterze powstańczej, gdzie spoczywają jego żołnierze.

PAP/em/b

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl