Wczesnym rankiem na ulicy Sokratesa spłonął autobus. Jak informuje straż pożarna, nikomu nic się nie stało. Pierwszą informację i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
- Około 6.20 wpłynęło zgłoszenie o wybuchu pożaru na pokładzie autobusu linii 203. Pojazd znajdował się na ulicy Sokratesa, w pobliżu Kasprowicza - mówi mł. asp. Paweł Warzywoda ze stołecznej straży pożarnej.
Dodaje, że nikomu nic się nie stało, a strażacy już opanowali płomienie. Trwa dogaszanie pojazdu. Według informacji Warzywody, ogień objął zarówno komorę silnika, jak i pokład autobusu.
Policja informuje o utrudnieniach w okolicy. - Na Sokratesa w stronę Conrada do ulicy Kaliszówka ulica jest zablokowana - mówi Monika Brodowska ze stołecznej policja. Dodaje, że drogówka organizuje objazdy.
Jak powiedział Antoni Rzeczkowski z komendy stołecznej, autobusem podróżowały trzy osoby. - Kierowca, kiedy zauważył ogień, zatrzymał się między przystankami i wszyscy bezpiecznie opuścili pojazd - dodał.
Prace strażaków obserwuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. - Na miejscu są dwie jednostki straży. W tej chwili rozcinają wrak, żeby dostać się od góry do komory silnika - relacjonował o 7.50. Dodał, że utrudnienia w ruchu nie są wielkie, bo zamknięty fragment ulicy można objechać przez parking pobliskiego supermarketu.
Na miejscu na koniec prac strażaków czekają już służby odpowiedzialne za wyczyszczenie ulicy.
mś/pm