"Wstęp wzbroniony. Uwaga na wytapiający się asfalt!" - tabliczka z takim napisem stanęła na terenie przy Pełczyńskiego. Urzędnicy działkę ogrodzili, a teraz chcą zbadać grunt.
Nietypowe zjawisko odkryto niedaleko adresu: Pełczyńskiego 23. - Plamy asfaltu zaczęły wychodzić przy wysokich temperaturach - wyjaśnia rzeczniczka dzielnicy Bemowo Małgorzata Kink.
"Przysypują, ale znowu wypływa"
Teren wygrodzono, ma mniej więcej 15 na 15 metrów i znajduje się przy Alei Sportów Miejskich. - Spod powierzchni wypływają plamy asfaltu na kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu metrach kwadratowych. Ktoś jednak przysypał je piaskiem - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter, który był na miejscu.
Jak dodaje, asfalt nadal wychodzi na powierzchnię.
Rzeczniczka urzędu dzielnicy uspokaja jednak, że substancja nie jest szkodliwa i nie zagraża życiu. - W tym miejscu jest obecnie niezagospodarowana część działki. Właściciele psów często wyprowadzają tu swoje czworonogi, więc trzeba było go wygrodzić i oznaczyć, żeby nikt nie wszedł i się nie pobrudził - mówi Kink.
I przypomina, że ponad 20 lat temu działał w tym miejscu zakład asfaltowni, ale problem pojawił się od tego czasu po raz pierwszy dopiero w tym roku. - To jest również dla nas zaskoczenie, bo wcześniej nic takiego się w tym miejscu nie działo - zwraca uwagę rzeczniczka.
"To są spore koszty"
Jak podkreśla Kink, w sprawie wypływającego asfaltu należy wykonać ekspertyzę. - Później trzeba będzie zrobić odwierty i ustalić, jak głęboko te pozostałości się znajdują - zaznacza Kink.
Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie ekspertyza zostanie wykonana, bo sytuacja może nadwyrężyć budżet dzielnicy. – Najpierw musimy znaleźć środki finansowe na wykonanie badań gruntu na przykład z oszczędności z innych zadań. Wbrew pozorom to są spore koszty postępowania. Należy wykonać takie specjalistyczne badanie, przed remediacją terenu, żeby za kilka lat ten asfalt znowu nie zaczął wychodzić - wyjaśnia Kink.
Remediacja to inaczej usunięcie substancji, który wydobywa się spod ziemi i oczyszczenie gruntu. Rzeczniczka dodaje, że jej plan zostanie przygotowany na podstawie badań, który później zatwierdzić musi jeszcze Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Mapy dostarcza Targeo.pl
mp/ran