- Kiedyś to się nazywało dobrym wychowaniem, dziś trudno to określić – tak o ustępowaniu miejsca w komunikacji miejskiej mówi 73-letnia DJ Wika. Rozumie jednak, że młodzi ludzie często tego nie robią. - Płacą za bilet, jadą do pracy i to zależy tylko od nich czy chcą ustąpić starszej osobie, czy nie.