W piątek późnym wieczorem informowaliśmy o ostatnich przygotowaniach do otwarcia drogi. Na miejscu stały jeszcze koparki i słupki utrudniające przejazd. – Sprzęty nadal są, ale ulica została otwarta. Ruch samochodowy jest na razie spokojny – mówi Tomasz Zielińskim z tvnwarszawa.pl, który pojawił się na miejscu w sobotę około godziny 9.00.
- Tym samym odcinek ulicy Lazurowej między Połczyńską a Sterniczą został odcinkiem ślepym. Można przejechać tylko około 200-300 metrów i potem należy zawrócić – opisuje nasz reporter. Dodaje też, że nie będzie to stanowić problemu, bo rolę tego odcinka przejął nowo otwarty odcinek Nowolazurowej.
Otworzyli Nowolazurową
Opóźniona przez słup
Początkowo drogowcy informowali, że ten odcinek ulicy zostanie otwarty do końca 2015 roku. W styczniu jednak ogłoszono opóźnienie w budowie. Powodem był słup energetyczny, który uniemożliwiał dokończenie prac.
Oprócz nowo otwartego w sobotę odcinka, do dyspozycji kierowców jest ponad 3,5-kilometrowy odcinek Nowolazurowej (obecnie al. 4 czerwca 1989 roku) od Al. Jerozolimskich (węzeł Salomea) do ul. Połczyńskiej.
Ostatnie przygotowania do otwarcia
kw/sk