W oficjalnej odpowiedzi na pytanie radnego - 47 tysięcy. W rzeczywistości - jak ustalił portal tvnwarszawa.pl. - prawie dziesięciokrotnie więcej. Skąd różnica w kosztach organizacji dnia otwartego na II linii metra? Wiceprezydent, który podpisał się pod dokumentem nie wie, bo - jak twierdzi - zrobił to w tylko zastępstwie. Rzecznik ratusza przekonuje, że to wina radnego, bo pytał nieprecyzyjnie, a urząd nie ma nic do ukrycia.