W piątek rano doszło do zderzenia trzech samochodów na Wisłostradzie. Dwie osoby zostały poszkodowane. Przez około dwie godziny występowały ogromne utrudnienia na jezdni w kierunku centrum. Kierowcy utknęli w kilkukilometrowym korku.
Jak przekazał reporter tvnwarszawa.pl, do zderzenia doszło około godziny 8.00 tuż za mostem Grota-Roweckiego, na jezdni w kierunku centrum.
- W wypadku brały udział trzy samochody - subaru, toyota i opel. Dwa są bardzo poważnie uszkodzone - relacjonował po 8.00 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. - Dwie osoby zostały poszkodowane, w tym 13-letnia dziewczynka. Udzielana jest im pomoc w karetkach pogotowia - dodał.
Wisłostrada była zablokowana
Początkowo zablokowane były 3 pasy Wisłostrady. - Korek jest ogromny. Sięga mostu Północnego, albo nawet dalej - powiedział reporter.
Przed godz. 9.00 Marcinczak podał, że odblokowany został jeden pas Wisłostrady. Ocenił, że utrudnienia mogą potrwać nawet do 10.00.
Targeo.pl podaje, że podróż na odcinku ok. 3 km, od mostu Północnego do ulicy Gwiaździstej, trwa nawet ponad 40 minut.
Korki zmalały
Po 10.00 Agnieszka Włodarska z Komendy Stołecznej Policji poinformowała, że nie ma już większych utrudnień w ruchu. Nadal zablokowany jest jednak jeden pas Wisłostrady do centrum oraz pas dla włączających się do ruchu.
Nie wiadomo, jak długo potrwają czynności policyjne na miejscu.
Autobusy 114 i 118, które po wypadku kursowały objazdem, wróciły już na swoje trasy.
Kierowcy utknęli
Na korki narzekali internauci. Zdjęcia na Kontakt24 przesłał Mariusz:
- Stoję przed placem Wilsona - alarmował z kolei na warszawa@tvn.pl internauta Jack i też przesłał zdjęcie zrobione w porannym szczycie:
su/lulu