- Naczelna Rada Lekarska jest pewną korporacją i zasada jest taka, że broni swoich członków – powiedziała w "Faktach po Faktach" TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz. W ten sposób odniosła się do decyzji Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, który uznał, że nie ma podstaw do postawienia zarzutu lekarzom uczestniczącym w leczeniu pacjentki, której odmówiono aborcji w szpitalu, gdzie dyrektorem był prof. Bogdan Chazan.