Deweloper budował bez zezwolenia. Inspektor zalegalizował samowolę

Działka przy ulicy Augustówka 7, gdzie doszło do samowoli budowlanej
Działka na Augustówce, gdzie doszło do samowoli budowlanej
Źródło: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl
Deweloper rozpoczął budowę w rejonie Jeziorka Czerniakowskiego, choć nie miał pozwolenia na prowadzenie prac. Sprawę nagłośnili mieszkańcy, wkrótce nieprawidłowości potwierdził nadzór budowlany. Samowola została ostatecznie zalegalizowana, jednak inwestor nie dostał grzywny. Według inspektorów budowlanych, opłata za uregulowane formalności była wystarczająco dotkliwa.
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Sprawa dotyczy działki przy Augustówce w pobliżu Jeziorka Czerniakowskiego.
  • Deweloper stara się od niemal dwóch lat o pozwolenie na rozpoczęcie budowy trzech bloków. W międzyczasie na działce ruszyły prace, które zauważyli mieszkańcy okolicy.
  • Po sygnałach o samowoli budowlanej urzędnicy z Mokotowa zwrócili się do nadzoru budowlanego z wnioskiem o kontrolę. Potwierdziła ona, że w części działki powstały ławy fundamentowe.
  • Samowola została zalegalizowana, co wiąże się z koniecznością wniesienia opłaty. Na tym sprawa się zakończyła. Ustaliliśmy, dlaczego inspektorzy nie skorzystali z możliwości ukarania inwestora grzywną za wykroczenia.

Na działce przy ulicy Augustówka 7 może w przyszłości powstać osiedle. Deweloper zamierza wybudować tam zespół trzech budynków mieszkalnych wielorodzinnych. Teren przyszłej inwestycji jest ogrodzony. Przy bramie stoją dwa kontenery biurowe, a nad nimi wisi wielki baner z napisem "sprzedaż mieszkań". Ściana jednego z baraków oklejona jest reklamami dewelopera. Na jego stronie internetowej nie ma jednak informacji o szczegółach przedsięwzięcia.  

Czytaj także: