Do tego zdarzenia doszło kilka dni temu w rejonie jednej ze stacji metra na Bielanach. Podczas kłótni jeden z mężczyzn zaatakował drugiego. "Przechodząca obok kobieta, chcąc powstrzymać agresora, zwróciła mu uwagę. Spotkało się to z wyjątkową brutalnością ze strony 40-letniego mężczyzny, który wyjął radio z dolnej części wózka dziecięcego i uderzył nim kobietę w twarz, powodując u niej poważne obrażenia, w tym złamanie nosa. Obrzucił ją też obelgami oraz splunął w jej stronę" - przekazała podinsp. Elwira Kozłowska, oficer prasowa komendanta rejonowego policji Warszawa V.
40-latek z zarzutami
Roztrzęsiona kobieta wezwała policję. Policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę i osadzili go w celi. Był pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu 40-latek usłyszał zarzuty.
Prokurator z Żoliborza zastosował wobec niego dozór policyjny. Ma też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 20 metrów.
"40-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat, a ponieważ działał w warunkach recydywy, sąd może orzec surowszą karę" - dodaje podinsp. Elwira Kozłowska.
Czynności w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
ZOBACZ TAKŻE: Przyszedł z maczetą i bronią, zażądał kebaba.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Żoliborz