Podczas gdy nad nasz kraj zawitało ochłodzenie, południowa Europa wciąż zmaga się z falą upałów. Boleśnie odczuwają to m.in. greccy żołnierze pełniący wartę pod parlamentem w Atenach, którzy na służbie nie mogą nawet otrzeć potu z czoła. Robią to za nich koledzy.
W stolicy Grecji słupki rtęci sięgały dziś 33 st. C w cieniu. Straż prezydencka (Evzon) dostała z tej okazji swoją przyboczną "służbę", która pełni funkcję ocieraczy potu. Żołnierzom na warcie nie wolno bowiem wykonać żadnego ruchu.
Aby ich praca w trudnych warunkach klimatycznych była ciut lżejsza, nad ich głowami zainstalowano też namiot chroniący przed bezpośrednim działaniem słońca. W przeciwnym razie groziłoby im porażenie słoneczne, a w najcięższym wypadku udar.
Niebezpiecznie gorąco
A najbliższe prognozy nie obiecują poprawy. Ma być jeszcze cieplej, we wtorek nawet 37, a od środy do piątku 33-34 st. C. Do tego dojdzie niska wilgotność względna powietrza, brak przewidywanych opadów deszczu i burz. Indeks UV również utrzyma się na wysokim poziomie: 9 (w skali od 1 do 11+).
Taka pogoda jest szczególnie niebezpieczna dla osób starszych, przewlekle chorych i małych dzieci. Cieszyć się z niej mogą jedynie turyści, ale tylko ci lubiący leżakowanie. Przy 37 st. C trudno zebrać siły na kilkugodzinne zwiedzanie.
Przypominamy, że i nas czeka fala upałów, już od najbliższego weekendu. 1 lipca słupki rtęci mają pokazać nawet 34 st. C.
Autor: mm/rs / Źródło: PAP/EPA, accuweather.com