Związki zawodowe

Związki zawodowe

Tusk: Jestem na dialog otwarty. Na dyktat w żadnym wypadku

- Polska to państwo, w którym nie może być mowy o tym, że ktoś komuś siłą narzuca wolę pod szantażem - powiedział Donald Tusk pytany o odejście związkowców z obrad Komisji Trójstronnej. Szef rządu dodał, że ma nadzieję, że liderzy związkowi zmienią zdanie i wrócą do komisji.

Uścisnęli sobie dłonie. Chwilę później wręczyli oświadczenie i wyszli z sali

- Układamy konkurencyjną Polskę, panie premierze - powiedział witając się z Donaldem Tuskiem Jan Guz, przewodniczący OPZZ, chwilę przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji Trójstronnej. Kilka minut później, po przedstawieniu harmonogramu posiedzenia, Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność" oświadczył, że w imieniu związków składa na ręce premiera oświadczenie. - 26 czerwca 2013 roku w Polsce definitywnie skończył się dialog społeczny - stwierdził Duda. Chwilę później związkowcy opuścili salę.

Związkowcy zerwali Komisję Trójstronną. Tusk: Nie chcieli dialogu, przyjechali ogłosić wojnę, pokażę nagrania

Przedstawiciele związków zawodowych wyszli z posiedzenia Komisji Trójstronnej i zawiesili swój udział w jej pracach. Domagają się odwołania dymisji ministra pracy. - Jestem przekonany, że przyszli z intencją zerwania dialogu - stwierdził premier Donald Tusk. Dodał, że "dialog nie polega na tym, że związki każą coś rządowi robić". Z kolei minister Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnia, że do dymisji się nie poda, a na związkowców się nie obraża.

Tusk: nie ma zgody na działania, które mogą zwiększyć bezrobocie

- Niezależnie od grożenia akcjami protestacyjnymi nie zgodzę się na propozycje związkowców, które de facto zwiększyłyby w Polsce bezrobocie - powiedział premier Donald Tusk po spotkaniu z przedstawicielami związkowców i pracodawców w Komisji Trójstronnej. Zapewnił jednocześnie, że jest gotowy do rozmów, a najważniejszą kwestią jest w tej chwili działanie na rzecz zmniejszenia bezrobocia.

Duda na premiera? Wałęsa: Ja bym zaryzykował

Jeśli Duda chce być premierem, to ja bym zaryzykował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 były prezydent Lech Wałęsa. Komentując wtorkowy strajk generalny stwierdził: - Cała moja kariera była oparta na związku zawodowym, więc duchem jestem z nimi.

LOT zaczął zwalniać. "Do świąt ma być po sprawie"

Pracownicy LOT-u, którzy mają odejść z firmy w ramach zwolnień grupowych, od piątku dostają wypowiedzenia umów o pracę. Proces ma zakończyć się błyskawicznie, jeszcze przed świętami. Na razie zwolnienia dotyczą tylko pracowników administracyjnych, ale - jak ustalił portal tvn24.pl - pracę ma stracić także 100 pilotów i 200 osób z personelu pokładowego. Takie liczby padają w planie restrukturyzacyjnym przesłanym do ministerstwa skarbu.

Związkowcy: we wtorek zastrajkuje ok. 100 tys. osób

We wtorkowym, porannym strajku generalnym na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim weźmie udział ok. 100 tys. osób - szacują przedstawiciele Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. Strajk rozpocznie się o godz. 3.15 nad ranem.

"Anna Proletariuszka" trafiła do muzeum

Zdjęcie legendarnej działaczki Solidarności Anny Walentynowicz wykonane na tle zrujnowanej hali Stoczni Gdańskiej, autorstwa gdańskiego fotografika Michała Szlagi, trafiło jako depozyt do Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Lufthansa strajkuje, odwołane loty z i do Niemiec

W czwartek odbędzie się strajk ostrzegawczy personelu naziemnego Lufthansy w niemieckich portach lotniczych. W związku z tym PLL LOT odwołuje 14 rejsów na trasach z Polski do Niemiec. Loty odwołała również niemiecka Lufthansa.

"Solidarność" nie chce Kolei Małopolskiej

Związkowcy NSZZ "Solidarność" krytykują pomysł utworzenia Kolei Małopolskiej. Tłumaczą, że boją się likwidacji połączeń i zwolnień wśród pracowników. Wicemarszałek województwa zapewnia ich, że powołanie spółki nie jest jeszcze przesądzone.

"Wyprowadzaj się pan z Polski, ale nie traktuj polskiego pracownika jak niewolnika"

- To chamski list - tak w "Faktach po Faktach" w TVN24 Piotr Duda odniósł się do listu, jaki napisał do szefa "Solidarności" po spotkaniu "oburzonych" w Gdańsku Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. "Przedsiębiorcy mają głęboko w d****, jaką Pan zechce ustanowić płacę minimalną oraz czy zlikwiduje Pan umowy cywilno-prawne" - pisał m.in. Cezary Kaźmierczak.

Platforma Oburzonych? "Zgromadzenie ludzi od Sasa do lasa"

- Mam wrażenie, że to jest takie zgromadzenie ludzi od Sasa do lasa i próbuje znaleźć jakiś wspólny mianownik. A jednym takim mianownikiem jest niechęć do premiera Tuska i rządu PO oraz rozczarowanie opozycją - oceniła sobotnie zgromadzenie "Platformy Oburzonych" Agnieszka Pomaska z PO.

Janas o "oburzonych": Dziś to wychodzi trochę karykatura

- Dziś to wychodzi trochę karykatura. Wszystkie próby odwołania się do atmosfery tamtych lat i przejęcia tej historii są chybione i nieładne - stwierdził w "Faktach po Faktach" Zbigniew Janas, komentując sobotnie spotkanie "Platformy Oburzonych" w historycznej sali w Gdańsku. - Egzamin z Solidarności każdy Polak musi zdawać codziennie (...) To, co się stało, to wotum nieufności dla elit politycznych, ale przede wszystkim dla rządu - stwierdził z kolei Janusz Śniadek.

Duda: Możemy przywrócić więcej demokracji bezpośredniej

- Nie rozwiążemy dzisiaj, jutro, pojutrze, za rok, za dwa lata wszystkich problemów Polek i Polaków, (...) ale możemy Polkom i Polakom przywrócić więcej demokracji, więcej demokracji bezpośredniej - mówił do zebranych w sali BHP w Stoczni Gdańskiej przewodniczący NSZZ "Solidarność", Piotr Duda. W sobotę podczas spotkania pod hasłem "Platforma Oburzonych" szef związku mówił też m.in. o potrzebie zmiany ustawy o referendach, umowach śmieciowych i urlopach macierzyńskich.