Pogoda w nadchodzących dniach nie poprawi się i nadal będzie deszczowo i chłodno. W czwartek na nizinach spodziewamy się opadów deszczu ze śniegiem i śniegu. Chwilami da o sobie znać silniejszy wiatr.

Wschód słońca wśród morza mgieł? Taki widok uchwycił James Loveridge u wybrzeży południowej Anglii. Time-lapse zapiera dech w piersiach.

W poniedziałek popada jedynie miejscami. Pochmurno zrobi się w całym kraju, choć niebo będzie się przejaśniać. Maksymalnie odnotujemy 11 st. C.

Wszystko wskazuje na to, że do Rumunii przyszła już zima. W wyżej położonych regionach zrobiło się biało, a w okolicach wybrzeża silnie wieje. Zamknięte są wszystkie porty w mieście.

Australia zmaga się z gwałtowną pogodą. Na południowo-wschodnim wybrzeżu obecnie potężnie wieje. Porywy wiatru mają taką siłę, że samoloty mają spore problemy podczas manewrów.

Na wschodnim wybrzeżu USA huragany występują dość często. Jednak tak silne jak Matthew zdarzają się znacznie rzadziej, raz na kilka lat.

Nad Polską jest niż i z tego powodu czasami będzie padać deszcz, a w górach śnieg. Będą jednak też miejsca gdzie pogoda stopniowo się poprawi.

W całej Polsce jest deszczowo i wietrznie. Podobna aura utrzyma się jeszcze przez kilka dni. Od poniedziałku w wielu regionach wypogodzi się, ale zrobi się chłodniej.

Huragan Matthew jest bardzo silny, osiągnął czwartą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Oprócz porywistego wiatru towarzyszy mu ulewny deszcz. W nocy z wtorku na środę dotarł nad Kubę.

Silny wiatr przewrócił drzewo w Łodzi. Runęło ono na pięć samochodów. Reporterzy 24 donoszą, że również w Gdańsku, z powodu silnego wiatru, nie ma co liczyć na spacery brzegiem morza.

We wtorek i środę w całej Polsce będzie mocno wiać. Porywisty wiatr może łamać gałęzie drzew i zrywać linie energetyczne.

Środa w wielu miejscach będzie deszczowa. Lokalnie także silniej powieje, szczególnie na Wybrzeżu. Na Bałtyku zapowiadany jest sztorm.

Pogoda w ciągu najbliższych dni będzie w kratkę. Na niebie zobaczymy słońce, ale spadnie także dużo deszczu. W wielu miejscach silniej powieje, jednak temperatura będzie wyższa niż ostatnio. Na termometrach miejscami zobaczymy do 25 st. C.

Niebo pozostanie wolne od chmur do niedzieli. W poniedziałek do Polski wkroczy front, a wraz z nim burze. Na dwa dni temperatura nieznacznie spadnie. Jednak od środy zacznie się wypogadzać, a także ocieplać.

Przechodzące przez Polskę burze zanikły. Mogą pojawić się w nocy na północnym wschodzie kraju.

Na terenie bałtyckich kąpielisk ratownicy wywiesili czerwone flagi. Także IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. Porywy do 7 st. w skali Beauforta mają utrzymać się do późnego wieczora.

Niebo będzie się chmurzyć i wszędzie może przelotnie popadać. Na Podkarpaciu niewykluczone, że zagrzmi. Na termometrach zobaczymy od 17 do 22 st. C. Chwilami da się we znaki silniejszy wiatr.

W środę w całym kraju silnie wieje. Wiatr jest szczególnie dokuczliwy na Wybrzeżu, gdzie osiąga prędkość 90 km/h. W górach jego porywy są jednak jeszcze silniejsze. W ciągu dnia na Śnieżce wiało 137 km/h.

Niedzielne burze przyniosły zmianę pogody. Gdy nadeszła nawałnica zaczęło mocno padać i silnie wiać. Lokalnie spadło ponad 50 l/mkw. deszczu, a porywy wiatru sięgnęły 76 km/h. Po przejściu burz znacznie się ochłodziło.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega mieszkańców wielu województw przed gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi. Obowiązują alerty drugiego stopnia.