USA

USA

Wiceprezydent USA o "coraz bardziej prowokacyjnych" działaniach Chin

Stany Zjednoczone nie zamierzają powstrzymywać rozwoju Chin - oświadczył w czwartek wiceprezydent USA Mike Pence. Skrytykował jednocześnie Pekin "coraz bardziej prowokacyjne" działania w stosunku do sąsiadów oraz ograniczanie "praw i wolności" w Hongkong. - Jesteśmy z wami, inspirujecie nas. Wzywamy was do pozostania na drodze pokojowych protestów - zwrócił się do Hongkończyków. Zapewniał jednocześnie, że USA nie zabiegają, by "odłączyć się" gospodarczo od ChRL.

Jimmy Carter "nie może doczekać się powrotu do zdrowia"

95-letni były prezydent USA Jimmy Carter wyszedł w czwartek ze szpitala, do którego trafił trzy dni wcześniej, gdy upadł w swoim domu i złamał miednicę. "Nie może doczekać się powrotu do zdrowia" - poinformowała fundacja Carter Center.

Szef Pentagonu: największym zagrożeniem dla Zachodu są Chiny

Największym zagrożeniem dla Zachodu są dzisiaj Chiny - powiedział w czwartek w Brukseli szef Pentagonu Mark Esper. Dodał, że na drugim miejscu znajduje się Rosja. Według niego Pekin i Moskwa chcą podkopać "porządek oparty na zasadach". Sekretarz obrony USA wezwał też państwa europejskie, by udzieliły większego wsparcia w powstrzymywaniu irańskiej agresji. - Ciężar nie powinien być ponoszony jedynie przez USA - apelował Esper na spotkaniu ministrów obrony państw NATO.

"Twierdzą, że schwytali Jamesa Bonda, a w rzeczywistości zatrzymali Jasia Fasolę"

W czwartek sąd w Moskwie przedłużył areszt byłego amerykańskiego wojskowego Paula Whelana. Jest on oskarżony w Rosji o szpiegostwo. Mężczyzna twierdzi, że jest niewinny i oskarża służbę więzienną o łamanie praw człowieka. Na sali sądowej powiedział, że jeden ze strażników groził mu bronią - relacjonuje rosyjska agencja Interfax.

"Niech ktoś inny walczy o tę od dawna przesiąkniętą krwią ziemię"

W środę Donald Trump zapowiedział zniesienie sankcji nałożonych na Turcję w połowie października po rozpoczęciu przez siły tureckie ofensywy militarnej przeciwko kurdyjskim bojownikom w północnej Syrii. Prezydent USA dodał jednak, że restrykcje "zostaną zniesione, jeśli nie wydarzy się nic, z czego nie będziemy zadowoleni".

Kreml: Amerykanie zdradzili Kurdów w Syrii

Stany Zjednoczone zdradziły i porzuciły Kurdów w Syrii - oznajmił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Kurdom doradził, by "w myśl umowy Moskwa-Ankara wycofali się ze strefy przy granicy syryjsko-tureckiej, gdyż w przeciwnym razie zostaną zmiażdżeni przez turecką armię".

USA: Kurdowie się wycofali. Turcja: nie ma potrzeby nowej operacji wojskowej

Dowódca Syryjskich Sił Demokratycznych przekazał, że zrealizowały one zobowiązania wynikające z porozumienia USA i Turcji w sprawie wycofania kurdyjskich sił z północno-wschodniej Syrii - powiedział przedstawiciel władz USA. "Na tym etapie nie ma potrzeby przeprowadzania nowej operacji wojskowej" - oświadczyło w reakcji na informację o wycofaniu się Kurdów tureckie ministerstwo obrony.

Jimmy Carter znów w szpitalu. Upadł i złamał miednicę

Po złamaniu miednicy, którego doznał w poniedziałek wieczorem, były prezydent Stanów Zjednoczonych 95-letni Jimmy Carter przebywa w szpitalu. Do wypadku doszło w jego domu w Plains w stanie Georgia - poinformowała we wtorek rzeczniczka Carter Center Deanne Congileo.

Rozejm kończy się dziś. "Wolimy pokój od wojny"

Prezydent USA Donald Trump jest przygotowany na użycie siły militarnej, jeśli będzie trzeba - oświadczył amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo w telewizji CNBC, gdy spytano go o ofensywę Turcji na siły kurdyjskie w północnej Syrii.

Zeznania w USA zamiast ekstradycji żony dyplomaty? Bliscy zabitego 19-latka: gniew rośnie

Brytyjscy detektywi polecą do Stanów Zjednoczonych, aby tam przesłuchać żonę amerykańskiego dyplomaty, która w Zjednoczonym Królestwie śmiertelnie potrąciła nastolatka i wyjechała. Funkcjonariusze czekają jedynie na wizy - poinformowano we wtorek. Dzień wcześniej MSZ w Londynie zapowiedziało przegląd przepisów dotyczących immunitetów dyplomatycznych dla personelu USA korzystającego z bazy wojskowej w Croughton.

Kurdowie wycofują się z kluczowego miasta. "W ścisłej współpracy" z USA

Kierowane przez Kurdów Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) poinformowały w niedzielę, że wycofały się z miasta Ras al-Ajn na północy Syrii. To część porozumienia z Ankarą, które zakłada utworzenie "strefy bezpieczeństwa" na syryjskich terenach zajmowanych do tej pory przez Kurdów. Ewakuację potwierdziło ministerstwo obrony Turcji.

Pentagon: żołnierze z Syrii zostaną ulokowani w Iraku

Liczący tysiąc żołnierzy kontyngent wycofywany z północno-wschodniej Syrii przeniesie się do zachodniego Iraku - zapowiedział szef Pentagonu Mark Esper. W Iraku amerykańscy żołnierze będą kontynuować operacje przeciwko tak zwanemu Państwu Islamskiemu.