- Ukraińcy teraz najbardziej chcą pokoju. Ja nie chcę wojny, nie pragnę zemsty. Będę walczył o pokój - zadeklarował w swojej przemowie inauguracyjnej Petro Poroszenko, piąty prezydent niepodległej Ukrainy. Polityk zadeklarował zdecydowany kurs w relacjach z Rosją, mówiąc między innymi o tym, że Krym jest ukraiński. Z drugiej strony, chce zdecydowanie dążyć do integracji z UE.