Estoński minister obrony Sven Mikser uważa, iż wtargnięcia Rosjan w przestrzeń powietrzną i morską państw UE i NATO pokazują, że kraj ten powrócił do postawy znanej z czasów zimnej wojny. Zdaniem Miksera, Zachodowi nie zależy na eskalacji napięcia, a w obliczu kryzysu powinien pozostać silny i zjednoczony.