Przedstawiciel Ukrainy na rozmowy pokojowe w Mińsku, były prezydent Leonid Kuczma uważa, że kontynuacja negocjacji w obecnej sytuacji jest pozbawiona sensu, gdyż prorosyjscy rebelianci na wschodzie jego kraju nie w pełni przestrzegają porozumienie o zawieszeniu broni. Tymczasem Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej stwierdził, że grupa rosyjskich wojskowych na wschodzie karaju "pomaga we wprowadzaniu w życie procesu pokojowego i została zaproszona przez Kijów"