Czy w kolejnych pięciu dniach możemy liczyć na deszcz? Według synoptyków jest szansa na burze, a także na przelotne opady. Będzie ciepło, termometry pokażą miejscami do 22 stopni Celsjusza.
Choć o poranku miejscami będzie pochmurno, dzień upłynie pod znakiem pogodnej aury. Termometry pokażą maksymalnie 19 stopni Celsjusza, a pogoda będzie starała się poprawić nasze samopoczucie.
W środę w części kraju pojawią się słabe opady deszczu. Termometry pokażą maksymalnie 15 stopni Celsjusza. Powieje też silny wiatr, w porywach do 100 kilometrów na godzinę.
Wielkanoc zapowiada się pogodnie. W kolejnych dniach w niektórych regionach prognozowane są deszcz i burze z opadami krupy śnieżnej. Nadejdzie także ochłodzenie związane z napływem zimnego powietrza arktycznego.
Zapowiada się ciepły i słoneczny wtorek. Termometry pokażą maksymalnie 22 stopnie Celsjusza. Pamiętajmy jednak, by przestrzegać zasad bezpieczeństwa i zostać w domu.
Zapowiada się słoneczny poniedziałek. Termometry pokażą maksymalnie 20 stopni Celsjusza. Pamiętajmy jednak, aby pomimo pięknej pogody, przestrzegać obostrzeń i zostać w domu.
Chociaż pogoda w najbliższych dniach będzie wyjątkowo przyjemna, trzeba pamiętać o trwających obostrzeniach. Na niebie pojawi się sporo słońca, a termometry pokażą maksymalnie 20 stopni.
W najbliższych dniach prognozowane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz samego śniegu. Potem będzie coraz cieplej. We wtorek na termometrach zobaczymy do 20 stopni Celsjusza.
W najbliższych dniach miejscami mogą pojawić się opady deszczu lub deszczu ze śniegiem. Z upływem czasu będzie jednak coraz cieplej. Na początku następnego tygodnia termometry wskażą maksymalnie 18 stopni Celsjusza.
W najbliższych dniach możemy zapomnieć o temperaturze podobnej do tej, której doświadczyliśmy w sobotę. Noc z niedzieli na poniedziałek będzie dość chłodna. Jak zapowiedział prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, kolejne będą jeszcze mroźniejsze.
Nadciąga pogodowa zmiana. W niedzielę w całym kraju zacznie robić się coraz chłodniej, a ponadto sypnie śniegiem. I choć w kolejnych dniach padać już nie powinno, to pojawią się miejsca, gdzie na termometrach zobaczymy zaledwie kilka stopni.
Choć w kalendarzu już wiosna, przed nami bardzo zmienny pogodowo miesiąc, przysłowiowy kwiecień plecień. Czekają nas jeszcze co najmniej dwie fale zimna, ale na horyzoncie widać też ocieplenia - pisze dla tvnmeteo.pl synoptyk Arleta Unton-Pyziołek.
Czekają nas słoneczne i ciepłe dni, jednak wraz z początkiem kolejnego tygodnia znacznie się ochłodzi. Z dnia dnia na dzień temperatura spadnie miejscami o kilka stopni Celsjusza, pojawi się też śnieg.