Socjaldemokratyczny minister spraw zagranicznych Niemiec Sigmar Gabriel, który odwiedził w środę Estonię, Łotwę i Litwę, ponownie zdystansował się od wymogu wydawania przez państwa NATO co najmniej 2 proc. ich produktu krajowego brutto na obronę. Był też pytany, dlaczego w swej pierwszej podróży do Europy Wschodniej udał się do państw bałtyckich, a nie tak jak jego poprzednicy do Polski.