W prywatnej szkole w Torreon w Meksyku 11-letni uczeń uzbrojony w dwa pistolety zastrzelił nauczycielkę, ranił co najmniej sześć osób, a następnie popełnił samobójstwo - poinformowały lokalne władze. Co najmniej pięcioro uczniów i jeden nauczyciel zostało rannych. Miguel Riquelme, gubernator stanu Coahuila, w którym znajduje się Torreon, stwierdził, że na działanie chłopca wpływ miała gra komputerowa.