Władze Madrytu jako pierwsze wprowadziły zakaz wjazdu samochodów do dużej części miasta i jako pierwsze z niego rezygnują, i to zaledwie po ośmiu miesiącach. Nowy, prawicowy burmistrz doszedł do wniosku, że ekostrefa się nie sprawdziła. Nie wszystkim ta decyzja się spodobała. Przeciwnicy tej decyzji w geście protestu manifestowali na ulicach miasta. Materiał magazynu "Polska i Świat" w TVN24.