Gaz ziemny

Gaz ziemny

Szef sejmowej komisji gospodarki Wojciech Jasiński (PiS) planuje zwołanie w tym tygodniu specjalnego posiedzenia komisji ws. memorandum między EuRoPol Gazem i Gazpromem. Zaproszenie do udziału w posiedzeniu otrzyma minister gospodarki Janusz Piechociński.

- Premier, przyznając się do niewiedzy ws. podpisania memorandum dotyczącego budowy drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa, skompromitował się - ocenił Zbigniew Ziobro. - Tusk pokazał, że polski rząd nie panuje nad podstawowymi interesami Polski - dodał lider Solidarnej Polski.

- Donald Tusk zachowuje się jak zdradzony mąż, tzn. dowiaduje się ostatni, a nie powinien. Jeśli premier i minister skarbu rzeczywiście nic nie wiedzieli, to źle o nich świadczy - stwierdził szef SLD Leszek Miller, odnosząc się do tego, że szef rządu nie wiedział o podpisaniu memorandum ws. budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego. Zostało ono podpisane przez rosyjski Gazprom i polsko-rosyjską spółkę EuRoPol Gaz. - To projekt, który polskie władze powinny poważnie potraktować - zaznaczył Miller.

Gazprom oficjalnie poinformował o zainicjowaniu prac nad nowym gazociągiem przez terytorium Polski. Jak twierdzą Rosjanie, projekt "Jamał-Europa-2" niesie korzyści dla Polski. Memorandum w tej sprawie zostało podpisane z polsko-rosyjską spółką EuroPolGaz, która tłumaczy, że to tylko wstępne porozumienie i decyzji o budowie gazociągu nie podjęto. Do spotkania miało dojść z inicjatywy Gazpromu.

Szef koncernu Gazprom Aleksiej Miller i prezes spółki EuRoPol Gaz Mirosław Dobrut podpisali memorandum w sprawie budowy drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa. Polski premier był zaskoczony tymi informacjami. - Muszę sprawdzić te informacje. Ja nic nie wiem, nie komentuję czegoś, o czym mało wiem. Dopytywany, powiedział: - Decyzje, jakie podejmuje Gazprom, nie są konsultowane z polskim rządem i Bogu dzięki.

"Projekt budowy nowego gazociągu może być realizowany tylko przez inwestora, którego właścicielem jest państwo polskie, będące krajem tranzytowym" - oświadczył minister skarbu Mikołaj Budzanowski w odpowiedzi na środową deklarację prezydenta Władimira Putina, który polecił Gazpromowi powrót do planów rozbudowy Gazociągu Jamalskiego. - Z powodu żadnej sugestii, a tym bardziej Gazpromu, nie będziemy nagle budować - dodał na konferencji prasowej minister.

Mimo presji Waszyngtonu Islamabad postanowił zrealizować projekt budowy rurociągu, którym pilnie potrzebny gaz będzie dostarczany do Pakistanu z Iranu. Irański odcinek jest już bliski ukończenia. Budowa pakistańskiego odcinka właśnie się rozpoczęła.

Prezydenci Rosji i Ukrainy - Władimir Putin i Wiktor Janukowycz - zakończyli w poniedziałek rozmowy, które jednak, wbrew oczekiwaniom Ukrainy, nie przyniosły przełomu w sprawie cen gazu.

Przedsiębiorstwa energetyczne, które mają koncesje na obrót gazem, nie będą musiały występować o zatwierdzenie taryf do Urzędu Regulacji Energetyki - poinformował we wtorek Urząd. Decyzja URE oznacza częściowe uwolnienie cen gazu dla przemysłu.

Rosyjskie władze przygotowują “skok tysiąclecia” - twierdzi znany ekspert Anders Aslund. Jego zdaniem, Władimir Putin podjął decyzję o doprowadzeniu Gazpromu do bankructwa i wyprowadzeniu jego aktywów za grosze do innej spółki. Ludzie Putina mieliby na tym zarobić miliony dolarów. Takiego scenariusza nie da się całkiem wykluczyć, choć Gazprom mogą jeszcze uratować inne rozwiązania – mówią pytani przez tvn24.pl eksperci ds. energetyki.

Czarne chmury zbierają się nad Gazpromem. Koncern traci finansowo, stracić też może nie tylko poszczególnych klientów, ale nawet całe regionalne rynki. Przyczyną jest kryzys w Europie i spadek popytu na gaz oraz liberalizacja energetycznego rynku unijnego. Dobić giganta mogą łupki – choć tu akurat wiele zależy od decyzji administracji Baracka Obamy. Tymczasem, jakby nie dostrzegając problemów, Władimir Putin pcha Gazprom ku nowym wielomiliardowym inwestycjom. Co więcej, inwestycjom nieopłacalnym ekonomicznie.

Gazprom, kontrolowany przez państwo gigant gazowy, i Nowatek, największy niepaństwowy producent gazu w Rosji, w czwartek zawarły porozumienie o powołaniu do życia joint venture, które zajmie się wytwarzaniem gazu skroplonego (LNG) na Półwyspie Jamalskim.

Komisja Europejska poprosiła Transnieft, państwowy koncern zarządzający wszystkimi rurociągami naftowymi w Rosji, o udostępnienie jej jego planów inwestycyjnych. Transnieft jeszcze nie odpowiedział na prośbę KE, argumentując, że musi ją skonsultować z MSZ.